Mkhitaryan: damy z siebie wszystko

Henrikh Mkhitaryan towarzyszył Simone Inzaghiemu podczas konferencji prasowej w przeddzień meczu Interu z Atalantą w półfinale Superpucharu Włoch, który odbędzie się w czwartek 2 stycznia 2025 roku w Rijadzie. Przed spotkaniem z Orobici pomocnik Nerazzurrich odpowiadał na pytania dziennikarzy.

Jakie trudności pojawiają się podczas gry przeciwko pomocnikowi takiemu jak ten w Atalancie?

- Jutrzejszy mecz będzie kluczowy, wiemy, że Atalanta gra bardzo dobrze. Postaramy się zagrać na naszym najwyższym poziomie, ważne jest dla nas, aby kontynuować wygrywanie. Damy z siebie wszystko.

W lidze Inter pokonał Atalantę 4-0. Co zmieniło się od tamtego meczu?

- Jesteśmy dwiema różnymi drużynami. Oni wygrali wiele spotkań z rzędu, a my wciąż staraliśmy się złapać odpowiedni rytm. W ostatnich tygodniach graliśmy z dużą umiejętnością, ale wiemy, że czeka nas trudny mecz.

Dużo mówi się o chęci gry Frattesiego. Jaką radę byś mu dał?

- To dobry zawodnik i dobry człowiek. Mogę mu tylko doradzić, aby dalej pracował tak, jak to robi. Ma umiejętności, aby grać dla Interu, bez wątpienia. Jego praca w tygodniu jest zawsze na najwyższym poziomie i jest na dobrej drodze, aby dostać swoją szansę na grę. Oczywiście trener wybiera skład, ale on zasługuje na grę i myślę, że w przyszłości będzie bardzo ważnym zawodnikiem dla Interu.

Czy czujecie się jak w domu w Rijadzie?

- To już trzeci raz, kiedy tu jesteśmy, w ostatnich dwóch finałach podnieśliśmy trofeum i mamy nadzieję, że także tym razem zdobędziemy ten Superpuchar. Bez wątpienia jesteśmy świadomi, że Atalanta jest bardzo silna, ale mamy nadzieję, że nasi kibice pomogą nam wygrać.

Na początku sezonu mówiłeś, że nie byłeś w najlepszej formie. Jak się teraz czujesz?

- Na początku sezonu nie byłem w najlepszej dyspozycji, ale teraz jestem już w pełni sił. Frattesi i Zieliński bardzo mi pomogli, mobilizują mnie do poprawy. Każdy chce grać, ale jesteśmy tutaj, aby dać z siebie wszystko i wygrać. Każdy, kto zacznie mecz, zaangażuje się, tak samo jak wszyscy wchodzący z ławki.

Źródło: inter.it