Pewne 3 punkty: Inter 3-1 Empoli
Na Stadio Giuseppe Meazza Inter Mediolan pokonał Empoli 3-1, kontynuując swoją walkę o dogonienie Napoli w tabeli Serie A. Mecz był intensywny, a Nerazzurri zaprezentowali dominującą grę, kontrolując piłkę przez 69% czasu i kreując liczne okazje bramkowe.
Inter od początku narzucił swoje tempo, ale mimo dominacji i kilku groźnych akcji, w tym strzału przewrotką Lautaro Martíneza, pierwsza część gry zakończyła się bez bramek. Empoli ograniczało się do kontrataków, jednak defensywa Interu, z Yannem Sommerem na czele, skutecznie niwelowała zagrożenia.
Druga połowa
- 55' – Gol Lautaro Martíneza: Nicolo Barella popisał się doskonałym podaniem, które Lautaro Martínez zamienił na gola efektownym strzałem z dystansu.
- 79' – Gol Denzela Dumfriesa: Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego od Kristjana Asllaniego, Dumfries głową skierował piłkę do siatki, podwyższając prowadzenie Interu.
- 84' – Gol Sebastiana Esposito: Były zawodnik Interu strzelił honorowego gola dla Empoli po asyście Liama Hendersona, wykorzystując precyzyjne dośrodkowanie.
- 89' – Gol Marcusa Thurama: Po akcji rozpoczętej przez Marko Arnautovicia, Thuram zdobył gola, który przypieczętował zwycięstwo Interu
Inter zdominował mecz pod względem posiadania piłki, utrzymując kontrolę nad grą przez 69% czasu. Dzięki temu Nerazzurri mogli swobodnie budować akcje ofensywne i narzucać swoje tempo rywalowi. Mimo że Empoli próbowało odpowiadać kontratakami, defensywa Interu skutecznie niwelowała zagrożenie.
Decydujące okazały się zmiany wprowadzone przez Simone Inzaghiego w drugiej połowie. Wejście Marcusa Thurama i Marko Arnautovicia dodało zespołowi świeżości w ataku, co przełożyło się na zwiększenie dynamiki gry i zdobycie kluczowych bramek w końcówce. Również Sebastian Esposito, były zawodnik Interu, przypomniał o swoim potencjale, zdobywając honorowego gola dla Empoli.
W całym spotkaniu Inter oddał 12 strzałów, z czego 6 było celnych, co pokazuje efektywność drużyny w kreowaniu sytuacji bramkowych. Empoli, mimo mniejszej liczby szans, zdołało zaskoczyć gospodarzy 3 celnymi strzałami, z których jeden zakończył się golem.
Liczba rzutów rożnych również przemawiała na korzyść Interu, który wywalczył 7 stałych fragmentów gry w porównaniu do 3 po stronie Empoli. To dzięki jednemu z nich Denzel Dumfries zdobył swoją bramkę, która okazała się kluczowym momentem drugiej połowy.
Inter pokazał siłę w meczu, w którym konieczne było zwycięstwo. Lautaro Martínez był liderem ofensywy, a zmiennicy, w tym Thuram i Arnautović, odegrali kluczową rolę w drugiej połowie. Dzięki temu zwycięstwu Nerazzurri pozostają w walce o Scudetto.
INTER 3-1 EMPOLI
Strzelcy: 55' Lautaro (I), 79' Dumfries (I), 84' Esposito (E), 89' Thuram (I)
INTER (3-5-2): 1 Sommer; 28 Pavard (85' 36 Darmian), 6 De Vrij, 30 Carlos Augusto; 2 Dumfries, 23 Barella, 21 Asllani, 7 Zielinski (69' 22 Mkhitaryan), 32 Dimarco (77' 95 Bastoni); 99 Taremi (69' 9 Thuram), 10 Lautaro (77' 8 Arnautovic).
Pozostali na ławce: 13 J. Martinez, 40 Calligaris, 15 Acerbi, 16 Frattesi, 17 Buchanan, 42 Palacios, 49 De Pieri, 53 Topalovic.
Trener: Massimiliano Farris.
EMPOLI (3-4-2-1): 23 Vasquez; 22 De Sciglio (66' 2 Goglichidze), 34 Ismajli, 21 Viti; 11 Gyasi, 5 Grassi (73' 6 Henderson), 93 Maleh, 3 Pezzella (83' 7 Sambia); 10 Fazzini (66' 99 Esposito), 13 Cacace (83' 27 Zurkowski); 29 Colombo.
Pozostali na ławce: 1 Perisan, 12 Seghetti, 31 Tosto, 35 Marianucci, 41 Asmussen, 90 Konate.
Trener: Roberto D'Aversa.
Doliczony czas: 2' - 4'.
Kartki: ż.k. R. D'Aversa (E)
Sędzia: Feliciani.
Asystenci: Di Iorio, Zingarelli.
Czwarty sędzia: Tremolada.
VAR: Guida.
Asystent VAR: Di Paolo.
Źródło: inter.it
Bell
19 stycznia 2025 | 20:04
Napoli jedzie do przodu, więc nas nie stać dziś na żadną wpadkę.
Forza ! Może chociaż na tle Empoli uda się nam jakoś wyglądać.
Oba
19 stycznia 2025 | 20:07
Jezeli nie mamy zamiaru wypisywac sie z wyscigu o scudetto, to 3 pkty dzis to mus.
Lord Nord
19 stycznia 2025 | 20:27
3 punkty koniecznie ale trzeba przyznać, że Napoli wczoraj to na extra farcie bo Atalanta była lepsza a bramka Lukaku po tym jak obrońca się najzwyczajniej poślizgnął bo tak to by nic z tego nie było.
Zresztą w 2 połowie oddali jeden strzał. Bywa.
Dziś mam nadzieję zobaczyć Inter który miażdży, tak bez stresu na luzie, tak jak lubię:-)
ML9320
19 stycznia 2025 | 22:01
No w końcu. Zamiast znowu dawać te piłkę wiecznie z jednego końca pola karnego na drugie, ciągłe wycofywanie i ostatecznie efektu nie ma żadnego, mamy jeden strzał z dystansu i gol xd
ML9320
19 stycznia 2025 | 22:26
Niestety, mam wrażenie, że ten mecz mocno obniży pozycję Zielińskiego. Bo o ile błędów za dużo nie miał, to ledwo z boiska zeszli elektryczny Asllani i niesamowicie irytująco pasywny/bierny Zieliński, to od razu gra stała się znacznie bardziej płynna i efektywna, więcej zrobili w 10 minut niż przez ponad godzinę.
Zawodnikiem meczu dla mnie Dumfries, a przecież niedawno wydawało się, że jest na wylocie. A tu nagle staje się jednym z najlepszych graczy w ostatnich miesiącach (edycja 2025.01.19 22:27 / ML9320)
vlodek2532
19 stycznia 2025 | 23:02
Przecież Asllani zagrał dziś cały mecz i był jednym z najlepszych na boisku.
Nie oceniaj też tak negatywnie pierwszych 60. minut meczu. Prawda jest taka, ze zmiennicy weszli w momencie, kiedy Empoli musiało atakować by odrobić a do czasu strzelania bramki oni bez piłki to poruszali się cała jedynastką na swojej połowie i się bunkrowali - ciężko jest coś zrobić kiedy przeciwnik tak gra.
Zobacz przy golu Thurama jak wysoko byli ustawieni przy wyprowadzaniu piłki przez Sommera przez co Arna miał sporo miejsca pod bramką.
vahu
19 stycznia 2025 | 23:42
@Vlodek - zgadzam się z tym co napisałeś. Asllani widać, że gra coraz pewniej, a to dopiero 3 mecz gdzie wychodzi w podstawowym składzie. Zielu niestety bezbarwnie, a to na jego barkach powinno być kreowanie gry.
Dzisiejszy mecz ciężki, szczególnie do bramki Lautaro, właśnie przez to, że Empoli w zasadzie tylko broniło.
Trochę smuci, że stracimy Esposito, bo chyba lepiej by się sprawdzał w roli Arnautovića czy Taremiego, a ma szansę znacznie się rozwinąć. Zresztą to nie pierwszy taki przypadek. Pinamonti też mógł zostać, choć na nim przynajmniej niezłe pieniądze zarobiliśmy.
el_loco
20 stycznia 2025 | 01:32
Aslani w meczach że słabszymi zawodnikami prawie zawsze gra dobrze. Gorzej gdy mierzymy się z drużynami z topu wówczas nie daje rady chłopak (edycja 2025.01.20 01:33 / el_loco)
Oba
20 stycznia 2025 | 09:30
Asllani wczoraj najlepszy na boisku i zagral cały mecz. Musiałeś inne spotkanie oglądać.
ML9320
20 stycznia 2025 | 10:26
Owszem, zagrał jak na niego całkiem nieźle. Nie napisałem, że grał fatalnie, tylko że momentami był elektryczny i jak dla mnie nie dawał pewności w grze. Po tym jak on i Zieliński zeszli, zaczęło to wyglądać lepiej.
Oba
20 stycznia 2025 | 11:17
A kiedy Asllani zszedł? Przecież on zagral cały mecz, to kiedy to zaczelo wyglądać lepiej? Po końcowym gwizdku?
ML9320
20 stycznia 2025 | 11:46
Kurde faktycznie, to był Taremi xdd
Mój błąd. Widocznie po tych zmianach mniej go widziałem, może jakoś naturalnie sobie założyłem, że już go nie ma na boisku. W każdym razie do momentu, gdy grał razem z Zielińskim, to wyglądał poprawnie, ale na pewno nie jakoś wybitnie.
biegaj141
19 stycznia 2025 | 22:48
Kilka wniosków z dziś:
Aslani dobry mecz, dużo przechwytów i nawet dawał trochę piłek do przodu
Zieliński bezpłciowy i ogólnie średni mecz,
Byle te empoli spadło to nie będzie ich stać na Esposito. Czy my takich grajków nie ogrywamy a mamy gości u schyłku kariery
Dumfries klasa
Lord Nord
19 stycznia 2025 | 22:58
3 punkty najważniejsze.
Asllani dzisiaj Ok.
Zieliński - jakby debiut dzisiaj, no trochę więcej trzeba.
Arna, pozytywnie, że grał do kolegi, jest asysta i bramka.
Marcus Lautaro super, D. D. :-) - MVP
PS. Esposito, zgadzam sie z innymi, po co my kupujemy jakiś przedemerytalny szrot, przecież on w Empoli ma więcej bramek niż nasza 3 z rezerwy w ataku razem wzięci. Wiem, że ma trudny charakter ale... Bez jaj na boisku masz co masz, nudą wiało 85 minut z drobna przerwą.
excubitor
20 stycznia 2025 | 16:03
tylko tutaj wiele osób zakłada, że u nas siedząc na ławce i grając tyle, co Arna, rozwinąłby się w takim samym stopniu, jak grając prawie cały czas w Empoli.
mroczny elf
20 stycznia 2025 | 04:52
No i super nie dawać odetchnąć Napoli.
ArturO888
20 stycznia 2025 | 09:40
Na szczęście tym razem obyło się bez niespodzianki. Mecz raczej cały czas pod kontrolą, mimo tego że szczególnie w pierwszej połowie Empoli bardzo skutecznie się broniło, przez co brakowało dobrych sytuacji do zdobycia bramki.
Dobry mecz w wykonaniu Carlosa Augusto, de Vrija, Dumfriesa, Barelli i Lautaro. Po wejściu bardzo dobry Thuram i Mkhitaryan.
Słaby mecz w wykonaniu Taremiego i Zielińskiego. Dimarco też raczej znacznie poniżej swojego normalnego poziomu. Asslani aktywny, zaliczył asystę przy golu Dumfriesa, ale generalnie jest to przepaść jeżeli porównać go do Calhanoglu. Nie ma umiejętności przyspieszania gry, często wręcz ją spowalnia. W pierwszej połowie wiele nerwowych zagrań, a był to mecz z drużyną z końca tabeli. Generalnie jego występ bardziej na plus niż na minus, ale w meczach z silnymi zespołami Albańczyk na boisku nie wróży nic dobrego. Zieliński natomiast kolejny raz bezbarwny występ, nic dobrego z jego strony nie dało się zobaczyć. Mkhitaryan w ciągu 20 minut na boisku zrobił dużo więcej niż Zieliński przez 70.
Przed Interem teraz 2 mecze w Lidze Mistrzów, które miejmy nadzieję zagwarantują miejsce w najlepszej 8 oraz pomiędzy nimi wyjazd do Lecce. Później kolejne w tym sezonie derby i oby sprawdziło się przysłowie, że do 3 razy sztuka. Dwie porażki z Milanem na własne życzenie to zdecydowanie za dużo.
alberto
20 stycznia 2025 | 09:40
Ciekawe ile Lautaro w życiu bramek zza pola karnego strzelił
Lambert
20 stycznia 2025 | 11:31
Zdarzyło się kilka razy, ogólnie on umie strzelić bardzo nieprzyjemnie dla bramkarza tuż zza szesnastki
Lambert
20 stycznia 2025 | 11:31
Asllani MVP wg fotmob
castillo20
20 stycznia 2025 | 16:08
Dumfries i Carlos Augusto ostatnio mocno podnieśli formę, obydwaj aktualnie są świetni
Reklama