Roma nie odpuszcza walki o Frattesiego
Smarrimento w obozie Romy, gdy usłyszano żądanie 45 milionów za Davide Frattesiego. Powód? Na dziś wartość księgowa pomocnika wynosi 22 miliony.
Według "Corriere dello Sport" Giallorossi nie przestają pracować nad powrotem Frattesiego do stolicy, ale nie zamierzają za niego przepłacać, co zresztą podkreślił również Ranieri.
Do końca okna transferowego pozostało około dziesięciu dni. Im więcej czasu mija, tym trudniej, by negocjacje zakończyły się sukcesem, jednak wiadomo, że klub z Rzymu oraz otoczenie piłkarza pracują za kulisami, by utrzymać dobre relacje i znaleźć rozwiązanie. Jakie? Według rzymskiego dziennika kluczowe mogą okazać się bonusy. Roma nie zamierza oferować więcej niż 30 milionów.
A co z zagranicą? Coś wydaje się dziać, szczególnie we Francji i Anglii. Nerazzurri byliby bardzo zadowoleni, gdyby udało się uniknąć sprzedaży Frattesiego w Serie A. Jednak wola samego zawodnika jest znana i ma znaczenie: według "CdS" to powrót do Romy.
Źródło: fcinternews
castillo20
22 stycznia 2025 | 16:43
Mam nadzieję, że będzie jakiś kompromis i gość odejdzie. Bo to co na boisku prezentuje to jest poziom Borja do Tyłu Valero, kompletnie nic nie daje drużynie oprócz farciarskich wykończeń w zeszłym sezonie (edycja 2025.01.22 16:43 / castillo20)
vlodek2532
22 stycznia 2025 | 17:57
Skoro Davide w księgach jest warty 22 mln i liczą na taką wycenę to niech do transferu dorzuca Pinsiliego - jego wartość w księgach Romy to 0 więc wycena 5 mln jest uczciwa xD
Garon_92
24 stycznia 2025 | 06:56
Problem jest taki że Toma nie jest w stanie zaproponować nam nikogo sensownego w ramach rozliczenia ten konsola jedyny ale ile on wart 5 może 8?
Reklama