Misja wykonana: Sparta 0-1 Inter
Dla Interu, udział w tej „fieście bramek”, jaką jest Liga Mistrzów, najwyraźniej nie jest priorytetem: najważniejsze jest wygrywać, najlepiej bez straty gola.
Emanacją tej filozofii była bramka Lautaro Martineza w 12. minucie po idealnym dośrodkowaniu Alessandro Bastoniego. To wystarczyło drużynie Simone Inzaghiego do zapewnienia sobie zwycięstwa na stadionie Letná, mimo że miała jeszcze kilka dogodnych okazji, w tym gola Denzela Dumfriesa, anulowanego przez VAR z powodu minimalnego spalonego Federico Dimarco. Choć Inter ryzykował w niektórych momentach, najważniejsze zostało osiągnięte: trzy punkty, które niemal gwarantują Nerazzurrim miejsce w najlepszej ósemce.
SPARTA PRAGA 0-1 INTER
Strzelec: 12' Lautaro Martinez
Składy
SPARTA PRAGA: 1 Vindahl; 41 Vitik, 27 Panák, 25 Sørensen; 28 Wiesner (79' 2 Suchomel), 18 Sadilek, 6 Kairinen, 32 Ryneš (70' 30 Zeleny); 20 Laçi; 7 Olatunji (79' 29 Krasniqi), 14 Birmančević (74' 22 Haraslin).
Ławka rezerwowych: 44 Surovcik, 46 Heerkens, 5 Ross, 13 Danek, 21 Pesek, 38 Rus, 54 L. Penxa.
Trener: Lars Friis.
INTER: 1 Sommer; 28 Pavard, 6 De Vrij, 95 Bastoni; 2 Dumfries (64' 36 Darmian), 23 Barella (64' 16 Frattesi), 21 Asllani (71' 7 Zieliński), 22 Mkhitaryan, 32 Dimarco (71' 30 Carlos Augusto); 9 Thuram, 10 Lautaro Martinez (81' 99 Taremi).
Ławka rezerwowych: 13 J. Martinez, 40 Calligaris, 8 Arnautović, 17 Buchanan, 54 Zanchetta, 56 Re Cecconi.
Trener: Simone Inzaghi.
Sędziowie: Hernandez Hernandez (Hiszpania). Asystenci: Naranjo, Sanchez Rojo. Czwarty sędzia: Soto Grado. VAR: Martinez Munuera. Asystent VAR: Gomez.
Notatki:
Żółte kartki: Dumfries (I), Olatunji (S), Krasniqi (S).
Rzuty rożne: 4-3.
Doliczony czas gry: 1. połowa – 0', 2. połowa – 5'.
Źródło: Inter.it
el_loco
22 stycznia 2025 | 20:22
Na strim prawdopodobnie transmisja będzie zablokowana więc jeśli ma ktoś jakiś link będę wdzięczny.
Ogień 🔥
Rafael021
22 stycznia 2025 | 20:36
Ja tam zawsze na Strumyku oglądałem. Teraz mam tv bez limitów
ML9320
22 stycznia 2025 | 20:51
Na ten moment u mnie strimsy.top działają.
el_loco
22 stycznia 2025 | 20:55
I u mnie na tą chwilę strumyk działa. Często jednak nie dało się zwłaszcza od momentu kiedy Canal Plus przejął transmisję.
Ps. Mam wszystkie platformy strimingowe więc kolejnych 65 PLN miesięcznie by obejrzeć Inter w LM nie będę kupował
rb18
23 stycznia 2025 | 15:46
rozejrzyj się za jakimś IPTV, a nie jakimiś dziadowskim strumykiem się męczysz. na olx na 100% coś będzie
Bell
22 stycznia 2025 | 20:38
Troszkę zaskakująco, ale miejmy nadzieję, że przyniesie to dobry rezultat.
Jak zawsze - forza !
Larry
22 stycznia 2025 | 22:03
Sparta miała jeden groźny strzał, który imponująco wyjął Sommer. Ale generalnie widać różnicę 2-3 klas. Nasi nie grają na 100%, bardziej to wygląda jak gierka treningowa
el_loco
22 stycznia 2025 | 22:22
Barcelona najlepszy zawodnik Interu, a Inzaghi go zmienia. Bez sensu
Bell
22 stycznia 2025 | 23:01
Cel osiągnięty i o to chodziło.
To teraz w niedzielę też proszę o 3 punkty.
jacodj
22 stycznia 2025 | 23:06
Ogólnie zwycięstwo najważniejsze ale sama gra pozostawia wiele do życzenia. Gdyby Lauti w kilku sytuacjach podniósł głowę i podał ten mecz mógłby się szybciej zakończyć. Niektórych kontrataków wręcz szkoda bo siły zmarnowane a pod bramką zachowują się jak amatorzy.
ML9320
22 stycznia 2025 | 23:27
Kontr było chyba spokojnie z siedem takich z przewagą/równowagą sił, a ani razu nie przypominam sobie strzału tego zawodnika co ma piłkę, ewentualnie jedno podanie i uderzenie z pierwszej piłki. Zawsze przyjęcie, jakieś kiwanie się i finalnie albo brak jakiegokolwiek strzału, albo strzał w środek bramki, jak Lautaro to dwa razy zrobił.
I to nie tylko dzisiaj, tylko często to tak wygląda. Irytujące to jest niesamowicie, bo zamiast uspokoić sytuację (żeby daleko nie szukać, w finale z Milanem można było odejść na 3:1 i to dwukrotnie) to jest nerwówka i kilkukrotnie przepłacili to stratą punktów. Oby to się poprawiło
mroczny elf
23 stycznia 2025 | 04:31
To z Monaco będziemy się bić o pierwszą 8. Ktoś zapomniał chyba , że liczy się różnica bramek. Nie dobrze.
ML9320
23 stycznia 2025 | 06:50
Ano szkoda, że nie było dzisiaj wyższego zwycięstwa, ale jakby nie patrzeć, sytuacja nie jest zła
Mamy teraz 4. miejsce i sporo drużyn za plecami. I o ile np. Atletico, Milan, Bayer mają łatwych rywali i raczej wygrają, o tyle już taka Atalanta jedzie do Barcelony. Czyli jeśli nawet przegramy (i to u siebie) z będącym w kryzysie Monaco (cztery mecze bez wygranej w Ligue 1) i nawet jeśli nas wyprzedzą bilansem, który w tej chwili jest +4 dla nas (czyli musimy przegrać minimum dwoma golami żeby nas wyprzedzili), to i tak pewnie nie spadniemy na tyle, żeby wypaść poza ósemkę, bo szansa na to, że cała reszta za naszymi plecami wygra, jest niewielka.
Osobiście liczę na jakieś dwubramkowe zwycięstwo i tyle, matematyka wtedy nie jest dla nas istotna. Chociaż no obawy są, że się może powtórzyć taki mecz jak z Sociedad w zeszłym sezonie, gdzie niby wszystko w naszych rękach, a się obudzili na koniec meczu dopiero i finalnie zamiast awansu z pierwszego miejsca było drugie xd. (edycja 2025.01.23 06:51 / ML9320)
mroczny elf
23 stycznia 2025 | 10:42
Tak ale jeszcze Aston Villa nam zagraża. Wystarczy, że wygra i poprawi różnice bramek.
turbocygan
23 stycznia 2025 | 08:49
Nawet spoko oglądało się ten mecz. To co rzuciło mi się w oczy, to to że Nikoś był jakiś bez formy i mam wrażenie, że Thuram podejmował dużo złych decyzji w sytuacjach podbramkowych
ML9320
23 stycznia 2025 | 09:35
Thuram to raczej oczywiste że tego meczu wspominał najlepiej nie będzie, bo poza sytuacją z początku meczu (jak świetnie minął rywala przy linii bocznej i potem dogrywał w polu karnym) to nie przypominam sobie naprawdę dobrego zagrania z jego strony.
A Barella to taki typowy mecz jaki często mu się zdarza. Że niby aktywny jak zawsze, niby dobrze ustawiony, ale nie wyjdzie mu co drugie podanie albo nie będzie miał szczęścia i tyle, ostatecznie występ tylko poprawny zamiast dobrego.
master
23 stycznia 2025 | 10:39
Z wyjątkiem dobrych wyników słabo się sprzedajemy w lidze mistrzów, obu był to na tyle udany rok że nikt nie będzie pierwszej rundy Interowi wypominał.
Reklama