Ronaldo: zaakceptowałem nową umowę, 5 dni później byłem w Interze
Ronaldo: „Zaakceptowałem nowy kontrakt z Barceloną, ale 5 dni później byłem w Interze”
W obszernej rozmowie na kanale YouTube Romário, Ronaldo Nazário opowiedział o swoim burzliwym odejściu z Barcelony w 1997 roku i transferze do Interu Mediolan. Brazylijczyk ujawnił kulisy tej decyzji, która do dziś budzi emocje.
- Barcelona i Brazylijczycy zawsze kończyli współpracę w złych relacjach. Rozegrałem spektakularny sezon i zaakceptowałem przedłużenie kontraktu, ale pięć dni później powiedziano mi, że nie jest to możliwe i zostałem sprzedany do Interu. To było jak cios w żołądek. Kochałem to miasto. Rivaldo odszedł po konflikcie, Ronaldinho i Neymar również. Barcelona miała w swojej historii wielu wybitnych Brazylijczyków, ale za każdym razem ich relacje kończyły się bardzo źle – przyznał Ronaldo.
Brazylia i przyszłość Neymara
Fenomen skomentował również obecną sytuację reprezentacji Brazylii, wskazując, że kluczowymi zawodnikami dla przyszłości drużyny są Neymar i Vinícius Júnior.
- Neymar jest kluczową postacią, podobnie jak Vinícius. Mamy dwóch wielkich zawodników i musimy znaleźć sposób, by drużyna grała dla nich. Vini powinien mieć większą swobodę na boisku. Jakość Neymara rekompensuje strukturalne problemy, z jakimi boryka się brazylijski futbol. Jest inspiracją dla młodych, ma wielką osobowość, ryzykuje, próbuje, nie boi się starć i jest strzelcem. Mam nadzieję, że wróci do formy, bo to ogromna wartość dla reprezentacji – podkreślił.
Zagraniczny trener dla Brazylii?
Ronaldo wypowiedział się również na temat możliwości zatrudnienia zagranicznego selekcjonera przez Brazylię.
- Przez wiele lat dominowaliśmy w światowym futbolu, ale teraz musimy być na tyle pokorni, by zrozumieć, że zostaliśmy wyprzedzeni – stwierdził krótko.
Źródło: Fcinter1908
Paulo82
15 lutego 2025 | 21:43
Neymar przyszłością? Chyba coś mu się pomieszało.
waril
15 lutego 2025 | 22:21
Jeśli tylko odbuduje się po kontuzji to czemu nie!? Doświadczenie jest, technika również, potrzeba tylko zdrowia.
Reklama