Mkhitaryan: rozumiemy Lautaro
Henrikh Mkhitaryan był pierwszym zawodnikiem Interu, który skomentował porażkę Nerazzurrich z Juventusem w rozmowie z DAZN. Pomocnik przyznał, że cała drużyna była sfrustrowana wynikiem, a zwłaszcza Lautaro Martínez, który nie ukrywał swojego zdenerwowania.
Lautaro był wściekły po meczu?
- Rozumiemy go, my też byliśmy wściekli. W pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy sytuacji, które sobie stworzyliśmy.
Co twoim zdaniem zmieniło się po przerwie?
- Juventus poprawił swoją grę i sposób prowadzenia meczu. Mieli więcej pewności siebie, my natomiast myśleliśmy, że gramy świetnie i to nas uśpiło. Pozwoliliśmy im na zbyt wiele, a w futbolu jest tak, że jeśli nie wykorzystujesz swoich okazji, płacisz za to.
Być może zbyt często opieracie się na własnej jakości?
- Mówię w swoim imieniu, ale może problem polega na tym, że wiemy, jak jesteśmy silni, i przez to za bardzo się rozluźniamy. Wchodzimy na boisko z przekonaniem, że wygramy, a potem za to płacimy. Nie chodzi o braki fizyczne czy techniczne – może to nasza siła czasem działa przeciwko nam.
Czy w meczu z Napoli zobaczymy „niezatrzymywalny” Inter?
- Mamy taką nadzieję, ale najpierw musimy skupić się na meczu z Genoą, a potem na Pucharze.
Źródło: Fcinternews
DET
17 lutego 2025 | 00:52
Tacy silni, że z czołówką nie wygrali w tym sezonie ani razu. Tu trzeba w lato porządnie przewietrzyć szatnie. Sezon przegrany przez zarząd, trenera i zawodników -wszyscy dali dupy.
Larry
17 lutego 2025 | 23:08
Trzeci albo czwarty zespół to czołówka? Czy tylko lider i Milan + Juventus?
inter00
17 lutego 2025 | 09:44
Silni wobec słabych, słabi wobec silnych
TheClear
18 lutego 2025 | 17:31
Interze bądź zawsze tak silny, że juve się ciebie boi.
Według mnie zagraliście nawet lepsze spotkanie, niż w pierwszym meczu. Dziękuję.
🖤💙
Reklama