Dumfries niezastąpiony na prawej flance Interu
Denzel Dumfries pozostaje jedną z niewielu pewnych wartości Interu w trudnym okresie dla drużyny. Podczas gdy Simone Inzaghi w Appiano Gentile pracuje nad rozwiązaniem problemów zespołu, holenderski wahadłowy nieustannie dostarcza wysokiej jakości występy, nie tylko pod względem bramek.
Były zawodnik PSV zdobył już pięć goli od początku 2025 roku, a do tego należy doliczyć nieuznaną bramkę w Pradze w Lidze Mistrzów oraz dwa trafienia w słupek – przeciwko Juventusowi i Milanowi.
Jego kondycja fizyczna pozostaje na najwyższym poziomie – nie wykazuje oznak zmęczenia, mimo że niemal zawsze jest na boisku. Jedynym wyjątkiem był rewanżowy mecz z Fiorentiną, który opuścił z powodu zawieszenia.
- Kontynuacja – nie tylko pod względem bramek i groźnych akcji – jakiej nie widziano w jego wcześniejszych sezonach, stanowi wyraźny krok naprzód wobec dotychczasowej krytyki – podkreśla „Corriere dello Sport”.
Dumfries jest dziś kluczowym punktem odniesienia dla Nerazzurrich. W momencie, gdy Inzaghi potrzebuje stabilności, Holender wyrasta na jedną z najważniejszych postaci zespołu.
Podczas gdy lewa strona, z Alessandro Bastonim i Federico Dimarco, przeżywa trudniejszy moment, prawa flanka Interu może liczyć na nieustanną energię 27-latka. Z 2145 rozegranymi minutami jest szóstym najczęściej wykorzystywanym graczem wśród zawodników z pola i trzecim najlepszym strzelcem drużyny, ustępując jedynie Lautaro Martínezowi i Marcusowi Thuramowi.
Dotychczas zdobył osiem bramek we wszystkich rozgrywkach, a jedno kolejne trafienie pozwoliłoby mu wyrównać najlepszy wynik w karierze, ustanowiony w sezonie 2019/20 w barwach PSV.
Podpisanie nowego kontraktu do 2028 roku, ogłoszone w listopadzie, pozytywnie wpłynęło na jego pewność siebie, eliminując wątpliwości, które narastały w poprzednich miesiącach. Minionego lata często mówiło się o jego możliwym odejściu ze względu na przedłużające się negocjacje. Po osiągnięciu porozumienia jego forma wyraźnie się poprawiła, a rok 2025 rozpoczął w ten sam sposób, w jaki zakończył 2024 – jako kluczowa postać na prawej stronie boiska.
Inzaghi będzie musiał umiejętnie zarządzać siłami Dumfriesa przed kluczowym starciem z Napoli, ograniczając jego występy w meczach przeciwko Genoi i Lazio w Pucharze Włoch. To konieczna decyzja, by mieć go w optymalnej formie na jeden z najważniejszych meczów sezonu.
Jeśli Holender utrzyma aktualne tempo, może osiągnąć liczbę minut zbliżoną do tej z sezonu 2022/23, gdy rozegrał ponad 3400 minut w 57 meczach. To znacząca poprawa względem poprzednich rozgrywek, kiedy zatrzymał się na mniej niż 2000 minutach i stracił miejsce w pierwszym składzie na rzecz Matteo Darmiana. Dziś prawa flanka należy do niego, co jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się mało prawdopodobne.
Źródło: fcinter1908
inter00
20 lutego 2025 | 15:22
Imponuje mi jego forma, aż żal sadzać go na ławce, bo Darmian to aktualnie co najmniej dwie półki niżej od Holendra.
ComaPitchBlack
20 lutego 2025 | 23:02
Jak sprzedamy go za 40 melonów to będzie niezastąpiony xD
lord-gs
21 lutego 2025 | 19:21
Byłem niemal pewny, że nie podpisze kontraktu. Dobrze, że został.
Reklama