Inter wraca na szczyt – walka o Scudetto i Ligę Mistrzów nabiera tempa
Inter ponownie znalazł się na pierwszym miejscu w Serie A. Dzięki niespodziewanej porażce Napoli z Como, Nerazzurri odzyskali fotel lidera po długiej przerwie. Drużyna Simone Inzaghiego nie zamierza zwalniać tempa – chce walczyć zarówno o mistrzostwo Włoch, jak i jak najdłuższy marsz w Lidze Mistrzów.
„Nagle ten luty przypomina maj. Po dziewięciu miesiącach Inter ponownie poczuł smak samotnego lidera w tabeli, co może zwiastować drugą gwiazdkę. To pierwsza taka sytuacja w tym sezonie i przyszła w momencie najtrudniejszym pod względem fizycznym oraz wynikowym” – podkreśla La Gazzetta dello Sport.
Simone Inzaghi dał swoim zawodnikom wolną niedzielę – ostatnią przed intensywnym okresem pełnym kluczowych spotkań. Gdy piłkarze odpoczywali, wiadomość o powrocie na szczyt była dla nich dodatkowym bodźcem: „To była niedziela, podczas której można było usiąść na kanapie i pomarzyć: mistrzostwo i Liga Mistrzów – wszystko jest możliwe”.
Inter znajduje się w optymalnej sytuacji: prowadzi w Serie A, ma przed sobą relatywnie przystępnego rywala w 1/8 finału Champions League i korzystny układ turniejowy aż do finału. Beppe Marotta wielokrotnie podkreślał, że Inter nie zamierza wybierać między ligą a Europą – i to właśnie nadchodzące dni mogą określić przyszłość zespołu.
„W ciągu czterech dni, między meczem z Napoli na Maradonie a starciem z Feyenoordem w Rotterdamie, Nerazzurri rozegrają kluczowe mecze sezonu. Może to oznaczać pewne rotacje na wtorkowy mecz Pucharu Włoch, ale nie zmienia to faktu, że Inter znajduje się dokładnie tam, gdzie chciał być na tym etapie rozgrywek” – dodaje Gazzetta.
Strategia Inzaghiego zdała egzamin. Inter założył, że w tym sezonie tempo rywalizacji o Scudetto będzie wolniejsze niż w poprzednich latach – zarówno w porównaniu do własnych wyników sprzed roku, jak i tempa, jakie narzuciło Napoli Spallettiego dwa sezony temu. Ta prognoza się sprawdziła – obecnie zakłada się, że mistrzostwo może dać dorobek 83-84 punktów.
Teraz Nerazzurri wierzą jeszcze mocniej. Jak zauważa La Gazzetta dello Sport, Inter ma wrażenie, że najtrudniejszy okres już za nimi. Fakt, że Napoli nie wykorzystało ich chwilowej zadyszki, a zamiast tego doszło do zmiany lidera, dodatkowo podbudowuje mentalność drużyny.
Inter zwolnił, Napoli całkowicie się zatrzymało. Wyjazd na stadion Maradona z przewagą w tabeli to istotny psychologiczny atut. „Walka o Scudetto to przede wszystkim batalia mentalna” – podkreśla dziennik. Antonio Conte otwarcie przyznał, że jego Napoli odczuwa presję lidera. Tymczasem Nerazzurri są przyzwyczajeni do takiej presji i doskonale wiedzą, jak sobie z nią radzić.
To nie przypadek, że zarówno zarząd, jak i Inzaghi od początku sezonu powtarzali: Inter chce wygrać mistrzostwo i iść jak najdalej w Europie. Wysokie wymagania są świadomym wyborem, który ma eliminować jakiekolwiek wymówki i utrzymywać koncentrację na najwyższym poziomie.
Źródło: fcinternews
Reklama