Napoli przed Interem: 3-5-2 czy powrót do 4-3-3?
W Neapolu trwa taktyczna debata – czy przeciwko Interowi zobaczymy Napoli w ustawieniu 3-5-2, czy może Antonio Conte wróci do klasycznego 4-3-3? Jak informuje La Gazzetta dello Sport, pierwotnym planem szkoleniowca był powrót do systemu, który przyniósł najwięcej sukcesów, ale kontuzja Zambo Anguissy może zmusić go do ponownego postawienia na trójkę w obronie.
W przypadku formacji 3-5-2, w środku pola miejsce Kameruńczyka zajmie Philip Billing, dołączając do Lobotki i McTominaya. Giacomo Raspadori powinien ponownie zagrać obok Lukaku w ataku, a Leonardo Spinazzola dostanie szansę na lewym wahadle kosztem Oliveri, który zacznie na ławce.
Gdyby jednak Conte zdecydował się na ustawienie 4-3-3, to w pierwszym składzie pojawiłby się Mathias Olivera, a z kolei Raspadori usiadłby na ławce. Spinazzola w takim scenariuszu pełniłby rolę zastępcy Davida Neresa, który liczy na powrót na mecz z Venezią.
Wybór taktyki pozostaje otwarty, ale jedno jest pewne – Napoli marzy o tym, by znaleźć optymalny sposób na powstrzymanie lidera Serie A. My natomiast liczymy, że im się to nie uda.
Źródło: fcinternews
Lambert
27 lutego 2025 | 19:01
Jako regularny oglądacz Napoli w obecnym stanie ich kadry Lukaku nie jest zagrożeniem w 4-3-3, jedynie McTominay, Anguissa i czasem Politano jak sie odklei od skrzydła, w 3-5-2 dobrze czuje się Raspadori, ale brakuje zgrania w obronie a wahadła nie są zagrożeniem w ataku nawet jak tam gra Politano, no i to w sumie wszystkie wnioski które można wyciągnąć po tych dwóch meczach w tej formacji.
vlodek2532
27 lutego 2025 | 20:31
Anguisa na pewno nie będzie zagrożeniem w tym meczu. To ważny zawodnik Napoli i jeśli plotki o 4-5 tygodniach przerwy się potwierdzą to może to przybliżyć Inter do scudetto.
Dominik
27 lutego 2025 | 23:10
6-3-1 wyjdą
Reklama