Dlaczego Inzaghi nie powinien zmieniać Bastoniego?
Statystyka, która powinna dać do myślenia Simone Inzaghiemu – Inter ma coraz większy problem z utrzymaniem wyniku, gdy Alessandro Bastoni opuszcza boisko w ważnych meczach. Nerazzurri stracili już sześć goli w Serie A po jego zmianach, co ponownie dało o sobie znać w starciu z Napoli.
Inter zremisował 1:1 z Napoli w niedzielny wieczór. Federico Dimarco zachwycił trafieniem z rzutu wolnego, ale w 87. minucie Philip Billing wyrównał wynik, pozostawiając układ sił w wyścigu o Scudetto bez zmian. Nerazzurri prowadzą w tabeli z 58 punktami, za nimi Napoli (57) i Atalanta (55).
Bastoni grał do 80. minuty, po czym został zastąpiony przez Stefana de Vrija. Siedem minut później Inter stracił bramkę. To nie pierwszy raz w tym sezonie, gdy podobna sytuacja miała miejsce.
Dlaczego Inzaghi powinien dwa razy zastanowić się przed zdejmowaniem Bastoniego?
Po meczu z Napoli, Inter ma już sześć przypadków w tym sezonie, gdy stracił gola po zmianie Bastoniego. Oto pełna lista:
- Inter 1-2 Milan (Bastoni zszedł w 82’, Gabbia strzelił w 89’)
- Udinese 2-3 Inter (Bastoni zszedł w 75’, Lucca strzelił w 83’)
- Inter 3-2 Torino (Bastoni zszedł w 82’, Vlasić strzelił w 87’)
- Inter 3-1 Parma (Bastoni zszedł w 75’, samobój Darmiana w 81’)
- Juventus 1-0 Inter (Bastoni zszedł w 62’, Conceição strzelił w 74’)
- Napoli 1-1 Inter (Bastoni zszedł w 80’, Billing strzelił w 87’)
Te liczby jasno pokazują, jak ważną rolę Bastoni odgrywa w defensywie Interu, zwłaszcza w końcowych fragmentach spotkań. W kontekście walki o Scudetto, Inzaghi musi dobrze przemyśleć, czy w kluczowych momentach stać go na zdejmowanie filaru swojej obrony.
Źródło: football italia
Rizzo
3 marca 2025 | 09:41
Statystyki to jedno, ale sposób w jaki Lobotke odpuścili wprowadzeni po przerwie frattesi i Zieliński jest kompromitujący.
Totalna olewka i brak zaangażowania, coś nie do zaakceptowania a momencie gdy siłą drużyny jest kolektyw a nie indywidualnosci (edycja 2025.03.03 09:43 / Rizzo)
Oba
3 marca 2025 | 10:08
Bastoni jest eksploatowany bardzo mocno. To na pewno filar naszej obrony, ale jemu także przydarzały się w tym sezonie babole więc statystyka statystyką, a boisko swoje. Z resztą nie jest dla mnie dziwne, że Inzaghi stara się go oszczędzać wiedząc jak ważny jest dla druzyny, a obecnie nie ma go nawet kim zastąpić, więc sięga po pół środki na 10 minut. Z resztą dzis sporo krytyki Inzaghiego, więc ja tylko przypomne- lider SerieA, top4 rozgrywek grupowych w LM i polfinal coppa italia. Ta krytyka jest zdecydowanie przesadzona, zwlaszcza, że w nogach już 11 meczow więcej niż Napoli. To nie jest bez znaczenia.
Paweł Świnarski
3 marca 2025 | 10:11
niestety ludzie szybko się przyzwyczajają do dobrego i nie potrafią tego docenić :)
TheClear
3 marca 2025 | 12:09
Dlatego nie ogarnięty ten co mówi, że Inter powinien drugą jedenastką zdobyć scudetto. Nie jaram się kadrą, ale wychodzi, że nie jest tak źle, skoro liderem jesteśmy.
Trudy sezonu: Real płacze, a Inter to przetrwa, w to wierzę.
domi
4 marca 2025 | 07:52
Gdy schodził Bastoni, właśnie pomyślałem, żeby niczego w obronie nie zmieniać, skoro broniliśmy się jak Częstochowa przed Szwedami. De Vrij też był bierny w akcji bramkowej Lobotki.
Reklama