Inzaghi jak Mourinho? Inter coraz bliżej wielkich marzeń
Jeszcze kilka dni temu Simone Inzaghi był krytykowany i oceniany z dużą rezerwą, a dziś wszyscy chętnie wskakują na jego „wóz triumfu”. Po wygranej z Atalantą percepcja jego pracy zmieniła się diametralnie – przynajmniej we Włoszech, bo poza granicami kraju od dawna mówi się o Interze jako drużynie Inzaghiego.
Nawet La Gazzetta dello Sport doceniła szkoleniowca Nerazzurrich, wskazując na jego kluczowe atuty. Piłkarze go uwielbiają – prowadzi zespół w sposób demokratyczny i potrafi odpowiednio ich motywować. Oaktree, nowy właściciel Interu, również jest pod wrażeniem stylu gry oraz postawy trenera na boisku i poza nim. Co więcej, relacje Inzaghiego z zarządem nigdy nie były tak dobre – prezes Marotta i dyrektor sportowy Ausilio są z nim w pełnej harmonii, a klub działa jak jeden organizm. Ale przede wszystkim – to Inzaghi sprawił, że Inter znów może marzyć o wielkich sukcesach, od mistrzostwa Włoch po… Triplete.
Porównania do Mourinho – Inzaghi już ma lepsze liczby
Przywoływanie legendarnego sezonu 2009/10, w którym José Mourinho poprowadził Inter do potrójnej korony, nie jest przypadkowe. W rzeczywistości po 29 kolejkach Serie A Inzaghi ma lepsze wyniki niż Portugalczyk:
- Punkty: Mourinho – 60, Inzaghi – 64
- Przewaga nad drugim zespołem: Mourinho – 1 punkt nad Milanem, Inzaghi – 3 punkty nad Napoli
- Gole stracone: Mourinho – 26, Inzaghi – 27
- Gole strzelone: Mourinho – 54, Inzaghi – 65
Jeszcze większą różnicę widać w Lidze Mistrzów. Inter Mourinho po 10 meczach w Europie miał 12 strzelonych bramek i 7 straconych. Drużyna Inzaghiego? 15 goli zdobytych i tylko 2 stracone – to najlepsza defensywa w Europie.
Inter Inzaghiego – sukces na lata?
Porównania do wielkiego Interu Mourinho są kuszące, ale ostateczny werdykt wyda boisko. Jeśli Nerazzurri faktycznie mają sięgnąć po coś więcej niż Scudetto, kluczowe będą nadchodzące miesiące. To, co wydaje się pewne – według Gazzetty – to przyszłość Inzaghiego w Interze. Ani klub, ani trener nie zamierzają się rozstawać, a po sezonie możliwe jest przedłużenie kontraktu do 2028 roku.
Jego Inter już jest mocny. Ale czy stanie się legendarny? O tym przekonamy się w najbliższych tygodniach.
Źródło: fcinternews
Oba
18 marca 2025 | 18:23
Idealne połączenie. Pamiętam jak w sezonie z finałem LM straciłem w niego wiarę w marcu i byłem za tym, żeby go zastąpić. Dobrze, że w klubie są kompetentni ludzie. Inzaghi już dziś z nawiązką odpłacił za cierpliwość, która wówczas otrzymał. Bardzo dobry trener, idealnie skrojony pod nasze możliwości.
Dominik
18 marca 2025 | 19:43
Trzeba się cieszyć z tego okresu i tej drużyny. Można mieć nadzieję na trofea i ogłądać naprawdę dobrą piłkę, ale nie ma co pompować balonika.
Scudetto jest najważniejsze i byłoby super je wygrać. Jeśli się uda zdobyć coś więcej to tylko bonus.
Reklama