Lautaro sfrustrowany zmianą – chciał zostać i pomóc
Wyraźne rozczarowanie Lautaro Martíneza po zejściu z boiska w 65. minucie meczu Parma–Inter. Jak informuje „Gazzetta dello Sport”, kapitan Nerazzurrich po zobaczeniu swojego numeru na tablicy zmian wpatrywał się przez kilka sekund w ławkę rezerwowych i kręcił głową, mamrocząc pod nosem „nie, nie”.
Jak podkreśla „La Gazzetta”, nie było żadnej sceny ani gwałtownej reakcji – jedynie rezygnacja i frustracja wynikająca z chęci pozostania na boisku i zamknięcia meczu. Decyzja o zmianie, podjęta przez Massimiliano Farrisa przy prowadzeniu 2:1, była wcześniej ustalona ze sztabem szkoleniowym – miała na celu oszczędzenie Argentyńczyka przed ćwierćfinałem Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium (8 kwietnia).
Plan zakładał, że Lautaro rozegra około godziny. Niestety, cztery minuty po jego zejściu z boiska Parma doprowadziła do wyrównania za sprawą Ondrejki, co tylko spotęgowało frustrację kapitana Interu, który obserwował tę akcję z ławki, mając świadomość, że chciałby wciąż być decydującą postacią na murawie.
Źródło: fcinternews
shakurspeare
6 kwietnia 2025 | 05:52
Dziwne, jak był na boisko to nie pomagał.
MAV
7 kwietnia 2025 | 07:50
Pomagał ponad godzine i jego pomoc była mizerna
TheClear
7 kwietnia 2025 | 13:17
Byłby decydujący... nie raz widzieliśmy, gdy schodził kapitan. Nie było Hakana, Nicolo, Bastoniego czy Frederico. Wiedział czemu kręcił głową.
Oki, w tym sezonie istotniejsza Liga mistrzów, i tak mamy lidera i jesteśmy na trzech frontach...
cieszę się tym :D
Reklama