Inter gotowy na karne. Sommer asem, Calhanoglu liderem
Choć Inter rozpoczyna rewanżowy mecz z Bayernem z jednobramkową zaliczką (2:1), w Appiano Gentile nie pozostawia się niczego przypadkowi. Jak przyznał Simone Inzaghi, scenariusz rzutów karnych został przewidziany i przygotowany – nawet jeśli nikt nie liczy na taki rozwój wydarzeń, wszystko trzeba wytrenować, włącznie z „jedenastkami”.
Według „La Gazzetta dello Sport” liderem potencjalnych strzelców jest oczywiście Hakan Calhanoglu, etatowy wykonawca rzutów karnych i jeden z najlepszych w Europie w tej specjalności. Na liście jest również Lautaro Martínez, który skutecznie przełamał swoje wcześniejsze problemy z „jedenastkami”, trafiając m.in. przeciwko Monaco.
Nie brakuje także innych opcji: Federico Dimarco – techniczny i pewny siebie, Henrikh Mkhitaryan – doświadczony i silny mentalnie, Nicola Zalewski – który trafił z karnego w decydującym meczu barażowym przeciwko Walii podczas eliminacji do Euro 2024, oraz Mehdi Taremi, który ma w swoim dorobku aż 59 goli z karnych, choć przydarzyło mu się też 10 pomyłek.
Jednak największym asem w rękawie Interu może być Yann Sommer. Szwajcarski bramkarz obronił już 17 rzutów karnych w swojej karierze – w tym słynny strzał Jorginho podczas kwalifikacji do MŚ 2022. Jak sam powiedział po zatrzymaniu „jedenastki” Nico Gonzáleza we Florencji: „Dużo studiuję wykonawców rzutów karnych”. Ta wiedza może się dziś bardzo przydać.
Źródło: fcinter1908
Reklama