Lautaro kontra Kane: pojedynek liderów o półfinał Ligi Mistrzów

16 kwietnia 2025 | 15:00 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Inter – Bayern to nie tylko wielki rewanż ćwierćfinału Ligi Mistrzów. To również pojedynek dwóch snajperów, dwóch liderów, dwóch twarzy swoich drużyn: Lautaro Martíneza i Harry’ego Kane’a. W pierwszym meczu to Argentyńczyk rozstrzygnął losy spotkania, trafiając zewnętrzną częścią stopy, podczas gdy Anglik zmarnował dogodną okazję, trafiając w słupek.

Obaj mają rachunki do wyrównania z Champions League – Kane przegrał finał w 2019 roku, Lautaro w 2023. Anglik ma więcej goli w karierze (374 w 586 meczach klubowych wobec 176 w 386 Lautaro), ale nie wygrał jeszcze niczego. Martinez to mistrz świata, dwukrotny zdobywca Copa América i dwukrotny mistrz Włoch. Kane miał być brakującym ogniwem Bayernu, ale w sezonie jego przyjścia klub po raz pierwszy od 2013 roku może stracić mistrzostwo Niemiec.

Statystyki podkreślają ich różne profile. Kane to typowy rozgrywający w roli napastnika, potrafiący wracać, kreować i dryblować jak dziesiątka. Lautaro to z kolei typowy „bojownik”, najbardziej waleczny napastnik pozostały w rozgrywkach – 1,9 przechwytu na 90 minut. Kane (10 goli w tej edycji Ligi Mistrzów) goni Raphinhę (12), ale Lautaro (7 goli przy 3,79 xG) jest trzeci pod względem skuteczności względem oczekiwanych bramek, za Raphinhą i Julianem Álvarezem.

Również ich aktywność na boisku pokazuje kontrast: Kane biega więcej – średnio 9,34 km na mecz przy 4 km Lautaro, ale biorąc pod uwagę minuty rozegrane, Argentyńczyk zbliża się do 6,6 km. Obaj są w ogniu – Lautaro zagrał tylko 44 minuty mniej niż Anglik, choć częściej zaczynał na ławce. Kane to trzeci najczęściej eksploatowany zawodnik Bayernu, Lautaro – drugi w Interze.

Co ciekawe, choć Kane zarabia więcej (13 mln euro netto wobec 9 mln Lautaro), jego gole są tańsze – każdy kosztuje Bayern około 388 tys. euro, podczas gdy Inter „wydaje” 450 tys. euro na każdą bramkę Argentyńczyka. Ale to tylko liczby – bo ich prawdziwa wartość wykracza daleko poza bramki. I to właśnie jeden z nich może dziś dać swojej drużynie awans. Tylko jeden przejdzie dalej.

Źródło: calciomercato

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich