Inter musi zagrać z głową - jak rozmontować ofensywny Bayern

16 kwietnia 2025 | 17:00 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Gdyby spojrzeć na dzisiejszy mecz przez pryzmat historii, Inter z sezonu 2024/25 wpisuje się w tradycję wielkich drużyn, takich jak ta Helenio Herrery. I podobnie jak tamta, również ta drużyna potrafi doskonale kontrolować przestrzeń, wyczekać, uderzyć w odpowiednim momencie. Ale dzisiejsze starcie z Bayernem to nie tylko sentymentalna podróż do przeszłości – to przede wszystkim pojedynek na najwyższym poziomie taktycznym, w którym Inzaghi musi podjąć bardzo precyzyjne decyzje.

Bayern, zgodnie z zapowiedziami i obserwacjami z poprzednich spotkań, rzuci się do frontalnego ataku. Będzie próbował zdominować Inter wysokim pressingiem, przesuwaniem linii bardzo wysoko, atakiem pozycyjnym z dużą liczbą zawodników. Kompany nie ma wyjścia – musi odrobić stratę, więc naturalnie jego drużyna będzie ryzykować, szczególnie w fazach przejściowych. To idealne warunki dla Nerazzurrich.

Nie oznacza to jednak, że Inter powinien „parkować autobus” przed bramką Sommera. Pasywność i cofnięcie całej drużyny na własną połowę byłoby błędem – to zachęta dla Bayernu do jeszcze większej dominacji. Zamiast tego potrzebna jest obrona proaktywna: linie kompaktowe, ale z możliwością doskoku do rywala, presji po stracie i natychmiastowej reakcji w momencie odbioru piłki.

Kluczowa będzie rola Hakana Calhanoglu – jego zdolność do dyktowania tempa i uruchamiania akcji kontratakujących może rozbić pressing Bayernu. Jeśli Turek będzie miał odpowiednio dużo miejsca na rozegranie pierwszego podania po odbiorze, może z łatwością uruchomić Thurama, którego biegi za linię obrony są bronią absolutnie śmiercionośną. To będzie mecz, w którym przewaga fizyczna i zdolność do przyspieszenia w odpowiednim momencie mogą przesądzić o wszystkim.

Nie można też zapominać o Dimarco, który powinien eksplorować prawą stronę obrony Bayernu – tę samą, którą w pierwszym meczu demolował Carlos Augusto. Bawarczycy mają tendencję do pozostawiania tam zbyt dużo przestrzeni – Sané, Olise czy Coman nie są zawodnikami chętnymi do cofania się z pełną intensywnością. Jeśli Inter to wykorzysta, może stworzyć sytuacje przewagi liczebnej już w fazie wyjścia z własnej połowy.

Wreszcie, pojedynek Acerbiego z Kane’em to coś więcej niż tylko fizyczna walka – to starcie inteligencji. Acerbi musi grać nie tylko agresywnie, ale i z chłodną głową, bo Kane potrafi świetnie zejść do rozegrania i rozciągnąć linię obrony. Inter będzie musiał podejmować szybkie decyzje, rotować pozycjami i ustawiać się w sposób elastyczny, ale z jasną strukturą.

Jeśli Nerazzurri zagrają z koncentracją, ale i odwagą, jeśli zrozumieją, że przewaga z pierwszego meczu nie oznacza defensywnego automatyzmu, a raczej taktyczną kontrolę – mogą dziś wieczorem zapisać kolejną piękną kartę w europejskiej historii klubu.

Źródło: intermediolan.com / fcinternews

FASTBACK™ Nożyk 6 w 1 Milwaukee 4932478559 - kupisz w mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich