Mourinho: Skoncentrowani na Catanii

José Mourinho chce nic innego jak kompletu punktów w jutrzejszym meczu przeciwko Catanii. Po wejściu na szczyt tabeli Inter musi potwierdzić swoją dominację w kolejnym meczu. Oto fragmenty dzisiejszej przedmeczowej konferencji prasowej w Appiano Gentilez udziałem portugalskiego szkoleniowca.

"Najważniejsze by dalej wygrywać. Jesteśmy na czele tabeli ale do końca sezonu długa droga. Zawsze jednak lepiej być na tej pozycji. Jakiej gry oczekuję? To będzie taki mecz jak każdy jaki Inter gra na Meazza przeciwko takim drużynom, które chcą przyjechać do Mediolanu i wrócić z czymś. Będzie nam trudno, bowiem dopiero co koncentrowaliśmy się na wtorkowym meczu w Champions League. Chciałbym wiedzieć jak zagra Catania, lecz Catania nie będzie wiedziała jak ja zagram po tej konfrenecji prasowej. Mogę jedynie powiedzieć, że ich przestudiowałem." - mówił

Mourinho wyjaśnił dlaczego nie powołał Samuela, Motty, Milito i Cambiasso:

"Wolę oszczędzić Waltera na kolejne mecze, a trzech kolejnych jest kontuzjowanych. To jest futbol, nie będę płakał. Mogę grać piłkarzami, których mam dostępnych. Chciałem mieć Diego na ten mecz lecz doktor powiedział, że lepiej nie ryzykować. Samuel Eto'o ma się znacznie lepiej i został powołany. Nie jest w pełni swojej formy, lecz jeśli dał radę w meczu z Dynamo, to i da radę jutro. Champions League? Porozmawiamy o tym w swoim czasie. Mamy takie same szanse na awans jak inni, nie przegraliśmy meczu ale i nie wygraliśmy do tej pory."

Zapytany pogłoski rzekomego zainteresowania jego osobą Liverpoolu odparł:

"Nie oglądałem mecz Milanu z Realem ale jestem zadowolony, że Rossoneri wygrali. To historyczny mecz, podobnie jak ten przeciwko Zurychowi. Liverpool? To niemożliwe."

Źródło: inter.it