Figo zdradził komu będzie kibicował w starciu Inter-Barcelona

23 kwietnia 2025 | 17:03 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Były skrzydłowy Interu i Barcelony, Luis Figo, zadeklarował swoje wsparcie dla Nerazzurrich przed półfinałem Ligi Mistrzów z Blaugraną, choć uważa, że największe szanse na zdobycie trofeum ma Paris Saint-Germain.

– Trudno wskazać faworyta w półfinale Ligi Mistrzów – powiedział Portugalczyk w rozmowie z „La Gazzetta dello Sport”. – Obie drużyny przeżywają fantastyczny sezon i nadal są w grze na trzech frontach. Wspieram Inter i mam nadzieję, że wszystko dobrze się dla nich ułoży.

Figo grał w Interze w latach 2005–2009, a więc nie był częścią drużyny, która pod wodzą José Mourinho sięgnęła po potrójną koronę w 2010 roku, ale mimo to pozostał mocno związany z klubem. W barwach Nerazzurrich rozegrał 140 meczów, zdobywając 11 bramek. Wcześniej reprezentował również Barcelonę, z której w 2000 roku w kontrowersyjnych okolicznościach przeszedł do Realu Madryt.

Figo nie jest zaskoczony tym, co Hansi Flick osiągnął w swoim pierwszym sezonie jako trener Barcelony. – Wykonuje świetną pracę, tak jak wcześniej w Bayernie. Szybko się zaadaptował i przywrócił pewność siebie takim zawodnikom jak Raphinha czy Lewandowski. Gdy zawodnicy są pewni siebie, grają na swoim najwyższym poziomie, a nawet ponad niego.

Zapytany o Lamine’a Yamala odpowiedział: – Poza talentem i jakością, najbardziej imponuje mi jego spokój i osobowość w tak młodym wieku. Może to właśnie młodość sprawia, że nie myślisz o odpowiedzialności, tylko po prostu cieszysz się grą. Jego koledzy z zespołu powinni brać z niego przykład i uczyć się, jak radzi sobie z presją.

Na koniec Figo wskazał swojego faworyta do triumfu w Champions League. – PSG. Na początku sezonu mieli trudności w Europie, ale teraz notują bardzo dobre wyniki i są w znakomitej formie fizycznej. Choć oczywiście zawsze trudno przewidzieć, jak się to wszystko potoczy.

Mimo tego Portugalczyk ma nadzieję, że to Inter sięgnie po najważniejsze europejskie trofeum i być może nawet po potrójną koronę. – Mam nadzieję, że dotrą do samego końca. Mają wszystko, czego potrzeba.

Źródło: football italia

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich