Nadzieja umiera ostatnia - terminarz Interu i Napoli (analiza)
W 34 kolejce Serie A Inter Mediolan przegrał u siebie z AS Romą 0:1, co było trzecią z rzędu porażką Nerazzurrich. Jedyną bramkę meczu zdobył Matías Soulé w 22. minucie spotkania. Tego samego dnia Napoli pokonało Torino 2:0 po dwóch trafieniach Scotta McTominaya, co pozwoliło drużynie z Neapolu objąć prowadzenie w tabeli Serie A z 74 punktami, wyprzedzając Inter o 3 punkty. W ten sposób Inter na finiszu rozgrywek może zaprzepaścić pracę jaką wykonał przez cały sezon i stracić tytuł Mistrza Włoch. Jak wygląda sytuacja? Po francusku powiedzieli byśmy "marne szanse".
Do końca sezonu pozostały cztery kolejki. Oto terminarz obu zespołów. Warto dodać, że Interowi dochodzą jeszcze 2 mecze Ligi Mistrzów z Barceloną:
Inter:
3 maja: Hellas Verona (dom)
10 maja: Torino (wyjazd)
17 maja: Lazio (dom)
24 maja: Como (wyjazd)
Napoli:
3 maja: Lecce (wyjazd)
10 maja: Genoa (dom)
17 maja: Parma (wyjazd)
24 maja: Cagliari (dom)
Analiza rywali:
Inter Mediolan:
Hellas Verona: Inter ma korzystny bilans w ostatnich meczach z Veroną, jednak obecna forma zespołu może wpłynąć na wynik. Nie bez znaczenia jest także gra przeciwko Barcelonie.
Torino: Torino to solidny zespół środka tabeli; mecze z nimi bywają wymagające. Interowi zwykle nie jest tam lekko.
Lazio: Lazio walczy o europejskie puchary i...Rzymianie zapewne zechcą się zrewanżować za wysoką porażkę z pierwszej rundy.
Como: Beniaminek ligi, jednak mecze z takimi zespołami pod koniec sezonu bywają nieprzewidywalne.
Napoli:
Lecce: Napoli ma dobry bilans z Lecce, co daje nadzieję na korzystny wynik dla drużyny z Neapolu.
Genoa: Genoa to zespół z dolnej części tabeli; Napoli powinno sobie poradzić. Trudno tu oczekiwać wpadki.
Parma: Mecz może być wyrównany. To mecz, w którym Inter może pokładać największe nadzieje, że Parma zatrzyma drużynę Conte.
Cagliari: Cagliari walczy o utrzymanie, co może uczynić ten mecz trudnym dla gospodarzy.
Jakie mamy szanse? Realnie niewielkie...
Inter stoi przed trudnym zadaniem, mając do odrobienia 3 punkty straty do Napoli. Dodatkowo, zespół zmaga się z kontuzjami kluczowych zawodników, takich jak Marcus Thuram i Benjamin Pavard. Napoli ma teoretycznie łatwiejszy terminarz i znajduje się w lepszej formie, co czyni ich faworytami do zdobycia mistrzostwa.
W przypadku równej liczby punktów na koniec sezonu, zgodnie z przepisami Serie A, odbędzie się mecz barażowy o tytuł mistrza Włoch.
Do dziś wszystko było w nogach i głowach piłkarzy Interu. Od dziś, Interowi oprócz tego, że musi zdobyć komplet punktów, dodatkowo musi liczyć na wpadkę ekipy Conte.
Szanse Interu na Scudetto to naszym zdaniem zaledwie 35%
Źródło: intermediolan.com
Maradon.
28 kwietnia 2025 | 10:48
Nie ma co liczyć na Cud. Moim zdaniem nasze szanse to mniej niż 10%.
Bell
28 kwietnia 2025 | 12:04
Wszystko już chyba zostało powiedziane w tym temacie.
Bo to nie meczami z Bologną i Romą przegraliśmy ten sezon. To przecież kumulacja wszystkiego co nastąpiło od pierwszych kolejek: dobra pierwsza połowa, w drugiej padaka; brak koncentracji w ostatnich 10 minutach meczu; dwubramkowa przewaga, by ostatecznie przegrać / zremisować. Jakiś taki, trudno mi to nazwać inaczej, ogólny brak pomysłu na grę. Wiem, że większość narzekała, jak ktokolwiek miał prawo krytycznie popatrzeć na grę Interu, bo przecież ostatecznie wygraliśmy, ale przecież chyba wszyscy oglądamy każdy mecz i możemy zauważyć jakieś nieprawidłowości w podejściu graczy, czy nawet trenera. Mi wiele razy zdarzyło się w tym sezonie nie rozumieć decyzji Simone.
Dla mnie nieporównywalnie lepiej graliśmy w zeszłym sezonie. Dlatego tak strasznie mi było szkoda tego dwumeczu z Atletico, że nie pokazaliśmy więcej. Bo na więcej nas było stać.
Teraz miał nadejść czas, który zweryfikuje wszystko o co walczyliśmy w tym sezonie. I co się okazało?
A mnie mówienie, że za dużo meczów, zbyt wiele frontów, za dużo minut nie przekonuje - przecież były drużyny zdobywające Triplettę. Oni też byli zmęczeni, ale to zrobili. A w tych ostatnich meczach, o wiele bardziej niż w przekroju całego sezonu (chociaż zostało to już przeze mnie zauważone o wiele wcześniej) widać, że coś z tych chłopków uleciało, w porównaniu chociażby z zeszłym sezonem. Wiek? Brak wartościowych zmienników? Co jest tego powodem? Potrzeba jakiejś zmiany?
Nic odkrywczego nie powiem, Inzaghi musi zostać, bo lata nie było tak dobrego trenera. Ale musi coś zmienić w podejściu zespołu. Bo znów - stać ich na więcej. Mi osobiście zabrakło Acerbiego w tym sezonie. Ale czy w następnym jego forma dociągnie? Nie wydaje mi się. Poza Bastonim ii.. Bastonim (tak naprawdę to chyba tylko jego mogę szczerze pochwalić za ten sezon), większość zawodników grająca w kratkę - chociażby Barella, jeden mecz walczący do ostatnich sekund, podczas innych - machający tylko rękami i denerwujący się na cały świat. Hakan jest cieniem samego siebie. Z Sommerem w bramce też czuję się bezpiecznie. Thuram czasem sobie przez pół meczu potruchta i nie zrobi nic innego.
To jest moja opinia, można się z nią nie zgadzać, ale sami widzicie, że coś w tym sezonie umarło. A dotkliwie można to było odczuć przez te ostatnie mecze.
Uważam, że teraz należy się skupić tylko na jednym - żeby nie zbłaźnić się całkowicie z Barceloną. Bo już jesteśmy na ustach całego piłkarskiego świata, wszyscy się śmieją i cieszą, jak to nam nie idzie, więc dla mnie będzie ważne, żeby pokazać tą wolę walki, której tak nam brakowało przez większość spotkań tego sezonu.
Ciężko coś sensownego napisać, kiedy przeżywa się takie rozczarowania, ale the show must go on. Wypada się ładnie zaprezentować w Lidze Mistrzów, wykrzesać chociażby tą ostatnią iskierkę w tym sezonie. Żeby widzieli, że chociaż czegoś nam brakuje, to walczyć będziemy do końca.
Forza!
domi
28 kwietnia 2025 | 13:21
Liga Mistrzów albo nic
castillo20
28 kwietnia 2025 | 15:30
Mam takie przeczucie, a intuicję mam nieprzeciętną, że w środę wyjdziemy na takiej kurwie, że ugramy minimum remis. To będzie twarda, agresywna gra.
turbocygan
28 kwietnia 2025 | 17:56
Nie jestem typem pesymisty, ale moim zdaniem tym razem nie ma szans. Napoli gra z samymi ogórami i musiałby stać się cud.
Oba
28 kwietnia 2025 | 20:11
Nie wiem co by się musiało stać, żebyśmy na finiszu wyprzedzili Neapol... znaczy wiem, ale nie mieści mi się to w głowie, że to może się wydarzyć. Nasze szanse w mojej opinii wynoszą nie więcej niż 10 procent.
Lambert
28 kwietnia 2025 | 20:15
Nie sądze żeby Napoli się potknęło, zwłaszcza Napoli Conte
pasek_9
29 kwietnia 2025 | 09:35
Prawda jest taka że od dawna wisiało na włosku to że w końcu Napoli nas wyprzedzi. Za dużo w lidze było naciąganych meczy.
TheClear
29 kwietnia 2025 | 16:22
Stało się tak, że mimo Inzaghi trąbi, iż myśleć o następnym meczu, to i tak w głowach siedzi mecz półfinałowy. Myślę, że będzie dobrze, co nie oznacza zagranie w finale, ale Ci chłopcy już tam byli, więc mają to w głowie i koncentracja nie najlepsza w innych meczach.... kto piłkę kopał i zdobywał jakieś puchary ten zrozumie.
Reklama