La Gazzetta komentuje: Inter zachwycił w Barcelonie
Spektakularne widowisko w Barcelonie pomiędzy gospodarzami a Interem zakończyło się remisem 3:3 w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów. „La Gazzetta dello Sport” obsypała dziś Nerazzurrich lawiną pochwał.
„Zespół przygnębiony trzema porażkami bez zdobytego gola, uznany za martwego, przeobraził się w etyczne – zanim jeszcze techniczne – arcydzieło, wydobywając z duszy wszystko, co w niej zostało – czytamy w dzienniku. – Prawda, Barcelona stworzyła i zakończyła znacznie więcej (9 strzałów do 3), zachwyciła pięknem, ale istnieje też piękno w oporze i cierpieniu, w drużynowej empatii. Inter prowadził 2:0 (Thuram, Dumfries), został dogoniony, znów objął prowadzenie po trafieniu Holendra, a przy stanie 3:3 jedynie minimalny spalony pozbawił Mchitarjana chwalebnego gola na 4:3. Dwaj główni bohaterowie to Dumfries i Yamal.”
„Inter kończy mecz z jednym napastnikiem (5-4-1), z boiska zeszli wyczerpani Thuram i Dumfries, drużyna cierpiała, ale wywalczyła w pełni zasłużony remis, który niczego nie gwarantuje, ale odmienił oblicze zespołu po trzech porażkach. Teraz Inter ma nowe serce i nowego ducha. Kto zaplanował coś na 6 maja, niech czyści kalendarz. Jak można przegapić kontynuację takiego filmu?” – zastanawia się „La Gazzetta dello Sport”.
Źródło: fcinternews
Reklama