Conte: Mecz Inter–Barça podkreśla siłę Napoli
Antonio Conte, trener Napoli, wypowiedział się podczas konferencji prasowej przed sobotnim meczem z Lecce, komentując również sytuację Interu i jego rywalizacji z Barceloną w Lidze Mistrzów.
– Zawsze udawało nam się znaleźć właściwą formułę, z Monzą musieliśmy coś zmienić. Staramy się robić z potrzeby zaletę. Nie dokonaliśmy wielu zmian, ale wprowadziliśmy pewne poprawki. Idea taktyczna i zaangażowanie pozostały niezmienne, inaczej nie mielibyśmy takich wyników. Mamy najlepszą defensywę w Europie.
O spotkaniu z Lecce Conte powiedział: – To inny mecz niż wszystkie. To w Lecce stałem się mężczyzną. Uczucia, które żywię do tego miasta, są niezbywalne. Zawsze pozostanę wierny tej więzi.
Mówiąc o celach, trener zaznaczył: – Odpowiedzialność towarzyszy nam od pierwszego dnia. Chcemy dawać emocje kibicom Napoli. Awans do Ligi Mistrzów osiągnęliśmy na cztery kolejki przed końcem, co ma ogromne znaczenie ekonomiczne. Drugim celem było bycie przeszkodą – i jesteśmy nią. Teraz trzeci cel: jaki rodzaj przeszkody chcemy stanowić? Czy naprawdę znaczącą? Dwie kolejki temu traciliśmy trzy punkty do Interu, teraz mamy trzy przewagi. Musimy zachować spokój i pokorę. Nikt nie spodziewał się tego na początku sezonu.
Na temat walki o mistrzostwo: – Jako trener jeszcze nie, ale przegrywanie boli zawsze. Każdy ma swoją historię. W tym roku próbujemy dokonać czegoś niewyobrażalnego. Musimy uważać i pozostać zjednoczeni. Mamy już Ligę Mistrzów, walczymy o scudetto – to powód do dumy. Nie podkładajmy sobie sami nóg.
Odnosząc się do pytania o Oliverę: – Wiecie wszystko, te pytania są nieszczere. Doceniajcie szczerą odpowiedź.
– Inter–Barcelona? Patrząc na ten mecz, pomyślałem sobie, ile to podnosi rangę tego, co robimy. Gratulacje dla Interu – nie są udawane. Inter reprezentuje Włochy, a nasza liga ma wysoki poziom. Skoro Napoli potrafi stawić czoła Interowi, znaczy to, że robimy coś niezwykłego – podkreślił Conte.
Mówiąc o McTominayu: – Musieliśmy znaleźć rozwiązania. Nie mieliśmy wielu bramek z poszczególnych zawodników, potrzebowaliśmy taktycznych alternatyw. Dziś to zupełnie inny zawodnik niż na początku – bardziej kompletny. W Manchesterze United nie miał jasno określonej roli, u nas ją ma. Poprawił się znacznie – zresztą jak cały zespół.
Na zakończenie Conte podsumował: – Byliśmy konsekwentni, ale nie liczy się start, tylko meta. Mamy okazję osiągnąć coś pięknego i nieoczekiwanego. Rywal jest bardzo mocny, ale my też jesteśmy i chcemy to kontynuować.
Źródło: Fcinternews
master
2 maja 2025 | 17:18
ehhh liczę, że jeszcze Napoli punkty zgubi, szkoda naszych słabszych spotkań, killku dziwnych decyzji sędziowskich ale Napoli grające tylko w lidze to nie powód dla pokazywania siły - zobaczymy za rok. Teraz na Inter napięci jak baranie jaja
Oba
3 maja 2025 | 11:59
Nie podkreśla. Wyscig wyglada jak wygląda bo Inter majac 14 zawodników na poziomie zagrał całą rundę wiecej niz Napoli. Oczywiście wyczyn Conte należy pochwalić, ale sugerowanie, że poziom Napoli jest zbliżony do Barcelony i Interu, bo ugrali 3 pkty wiecej od nas w lidze to nadużycie, zwlaszcza, że sam Conte półfinały ogladal tylko w telewizji, raz bodaj zabłąkał się do ćwierćfinału.
Maradon.
3 maja 2025 | 20:18
Jak przyjdzie im grac LM to skończą poza top 4 w lidze no chyba że jak to z Conte- nie przejdą fazy grupowej.
Reklama