Spalletti: Słabością Icardiego była Wanda

6 maja 2025 | 17:52 Redaktor: inter00 Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Luciano Spalletti wspomina zamieszanie, jakie Wanda Icardi wprowadziła do szatni Interu Mediolan.

- Krytyczną chwilą dla Interu było to, że Wanda, żona kapitana, wyszła do telewizji i powiedziała rzeczy o kolegach z zespołu Mauro, których nie powinna. To prawda, że była jego agentem, ale była też jego żoną. To wszystko stało się w lutym 2019 roku w środku sezonu. Było to druzgocące. Nie miałem wyboru, musiałem coś zrobić i ochronić zespół. Szatnia stała się zepsuta i nie można było być jak Poncjusz Piłat, trzeba było stanąć po którejś stronie. Jestem trenerem, zawsze muszę chronić swoich zawodników, to silniejsze ode mnie.

- Następnego ranka kilku piłkarzy przyszło do mojego biura, aby porozmawiać ze mną o tej sytuacji. W tej grupie był Handanovic, który miał żelazną osobowość. Krótko mówiąc, nie mogłem udawać, że nic się nie stało, nie było innej możliwości i tyle. Kiedy zrozumiałem, że słabością naszego kapitana jest Wanda, to ryzykowałem sprowadzenie całej grupy na dno. Nie mogłem tego tolerować. Mauro przechodził wtedy trudny piłkarsko moment i nie wszystko szło po jego myśli, nie zdobywał goli jak zawsze. Wanda powiedziała wtedy, że jeśli Icardi ma zdobywać więcej goli, to trzeba kupić lepszych piłkarzy. Absolutna bomba. Takich stwierdzeń nie można odwołać za pomocą mediów społecznościowych, trzeba to było zrobić po staremu, patrząc sobie w oczy.

- Był tylko jeden sposób na uniknięcie wojny w szatni, Icardi musiał przeprosić, czego nigdy nie zrobił. Miał to być wyraz jego szacunku, ale Mauro powiedział, że to nie były słowa jego żony, tylko agentki. Zarządzanie taką sytuacją nie było możliwe. Jedynym konsensusem było odebranie mu opaski kapitańskiej i przekazanie jej Handanoviciowi. Icardi przyjął to źle, bardzo źle. Straciłem Icardiego, jako piłkarza i człowieka, aby nie stracić zespołu.

Źródło: fcinter1908.it

Polecane newsy

Komentarze: 1

inter00

inter00

6 maja 2025 | 17:58

Dla tej kobyły zmarnował sobie potencjalnie piękną karierę. Szkoda chłopa, ale z drugiej strony sam jest sobie winny.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich