Lautaro: Obiecałem, że zagram – Inter nigdy się nie poddaje
Lautaro: „Obiecałem, że zagram – Inter nigdy się nie poddaje”
– W pierwszym meczu cierpieliśmy, ale to była prawdziwa gra zespołowa – tak Lautaro Martinez skomentował awans Interu do finału Ligi Mistrzów w rozmowie ze Sky Sport.
– Miałem problemy, czułem nogę inaczej i nie mogłem jej dobrze podnieść. Spędziłem dwa dni na płaczu w domu, robiłem podwójne sesje treningowe. Nie byłem w pełni sił, mocno obwiązałem nogę i wyszedłem na boisko. Taki już jestem. Płakałem z żoną i dziećmi, ale obiecałem, że dzisiaj zagram. Mama dzwoniła rano, nie odebrałem – teraz pewnie wyśle mi tysiąc wiadomości. Nie skończyłem dobrze, ale będę pracował nad powrotem, bo przed nami jeszcze wiele ważnych meczów.
– W Interze jest wiele presji, wiele myśli. Barcelona to silna drużyna, a Inter od pięciu lat podnosi poziom. Dziś byliśmy o krok od odpadnięcia, ale ta drużyna nigdy nie umiera.
Jak bardzo chcecie wygrać tę Ligę Mistrzów?
– Bardzo, od pierwszego dnia. Od momentu, gdy przegraliśmy finał. Teraz musimy odzyskać siły, a potem cieszyć się finałem – bo możemy znów zapisać historię tego wielkiego klubu.
Źródło: fcinternews
Reklama