Barcelona atakuje Marciniaka, UEFA: nie ma problemu
Barcelona nie pogodziła się z bolesną porażką 3:4 na San Siro i odpadnięciem z Ligi Mistrzów po starciu z Interem. Po meczu rozpoczęła się otwarta krytyka sędziego Szymona Marciniaka, który według władz i zawodników Blaugrany miał znacząco wpłynąć na wynik spotkania.
Głos zabrali m.in. prezydent klubu Joan Laporta, trener Hansi Flick, a także piłkarze – Pedri, Eric García, Ronald Araújo i Gavi – wszyscy otwarcie oskarżali polskiego arbitra o błędy. Według nich Marciniak miał sprzyjać Interowi, a jego decyzje miały zaważyć na losach meczu.
UEFA jednak stanęła po stronie sędziego. W rozmowie z hiszpańską „Marcą” europejska federacja podkreśliła, że „nie ma żadnego problemu z decyzjami Marciniaka” i że jego praca była „odpowiednia i na poziomie sytuacji”.
Szymon Marciniak nie zabrał głosu w tej sprawie, a osoby z jego otoczenia stanowczo zaprzeczają, jakoby miał komentować wydarzenia z meczu na San Siro. „Osoby bliskie arbitrowi finału ostatnich Mistrzostw Świata jednoznacznie zaprzeczają, że wypowiadał się na temat tego, co wydarzyło się na Meazza” – podaje „Marca”.
Pomimo burzy medialnej UEFA nie widzi podstaw do jakichkolwiek działań wobec sędziego. Inter awansował do finału w Monachium, a dla Barcelony pozostał tylko żal – i kontrowersje.
Źródło: fcinternews
el_loco
10 maja 2025 | 07:14
No i pięknie
Reklama