Massimo Moratti kończy 80 lat
80 lat Massimo Morattiego – legenda Interu wspomina swoje lata u steru klubu
Z okazji 80. urodzin Massimo Morattiego, były prezydent Interu Mediolan otrzymał serdeczne życzenia od klubu i kibiców Nerazzurrich. To postać, która na zawsze wpisała się w historię klubu dzięki swojej niezachwianej miłości i oddaniu. Urodzony 16 maja 1945 roku w Bosco Chiesanuova, pełnił funkcję prezesa Interu w latach 1995–2004 oraz 2006–2013, a następnie był prezydentem honorowym do 2014 roku. Pod jego rządami klub zdobył łącznie 16 trofeów. W 2018 roku rodzina Morattich została uhonorowana miejscem w Hall of Fame Nerazzurrich.
- Inter to coś cudownego. Dla mnie była to ogromna odpowiedzialność – z powodu poczucia obowiązku wobec klubu i jego tradycji, ale też dlatego, że mój ojciec był jego legendarnym prezesem. Przede wszystkim jednak było to szczęście, codzienna radość z pracy z czymś, co kochałem. To był przywilej – powiedział Moratti w specjalnym wywiadzie.
- Gdy kupiłem Inter w 1995 roku, czułem przyjemność z powrotu do tej atmosfery – napięcia i pasji, nie tylko mojej, ale też wszystkich wokół mnie. Dało mi to wszystko, czego się spodziewałem. Były trudne chwile – dziś czasem dziwię się, jak udało mi się wytrwać, ale wtedy wierzyłem, że ostatecznie coś dobrego się wydarzy.
- Zawodnik, którego najbardziej kochałem i naśladowałem, to Mario Corso – jak mój ojciec. Czterech piłkarzy zapisało się na zawsze w historii Interu: Lennart Skoglund, Mario Corso, Evaristo Beccalossi i Alvaro Recoba. Dla mnie oni byli spełnieniem marzeń każdego, kto kocha futbol. Wszyscy moi piłkarze byli dla mnie ważni – nie chcę wybierać jednego, wszyscy byli mili, lojalni, więcej niż piłkarze – to byli prawdziwi przyjaciele. Nigdy nie zapomnę, jak raz przeżyłem presję w szatni i zobaczyłem, jak bardzo się o mnie martwili.
- Inter to dla mnie styl życia. W tej drużynie jest coś wyjątkowego. To była moja świadoma decyzja, nie przypadek. Dla mnie Inter to ogromne poczucie obowiązku i szacunku, ale przede wszystkim wielka radość. To miłość – taka, którą przeżywa się w dobrym i złym, ale zawsze z pełnym oddaniem. Nie wiem, kim byłem dla Interu – starałem się po prostu robić to, co uważałem za słuszne. Może popełniłem wiele błędów, ale zawsze kierowałem się sercem.
Źródło: inter.it
jacodj
16 maja 2025 | 13:48
Dużo zdrowia i wszystkiego najlepszego Prezydencie 🖤💙
INTER_moje_zycie
16 maja 2025 | 15:45
Zdrówko Wodzu :)) ja miałem wczoraj uro ;))
Oba
16 maja 2025 | 16:50
Grande Massimo, największy z żyjących Interistów.
MAV
16 maja 2025 | 18:43
Wszystkiego najlepszego
Zamorano
16 maja 2025 | 20:09
1908 lat Presidente!
inter00
16 maja 2025 | 20:22
100 lat Prezydencie!
pasek_9
16 maja 2025 | 21:57
Nasz kochany prezydent 100 lat !
Rahi
17 maja 2025 | 08:58
Stu lat to już raczej nie wypada, ja mu życzę, żeby dożył trzech triplett :D
Reklama