Al-Hilal kusi Inzaghiego
Według „La Repubblica” Al-Hilal złożył Simone Inzaghiemu propozycję opiewającą na 30 milionów euro netto rocznie oraz możliwość rozwiązania kontraktu bez kar po pierwszym sezonie. To nieco inne warunki niż te, o których wcześniej informowały inne media, mówiące nawet o 35 milionach za sezon.
Na ten moment Inter wyklucza jednak możliwość odejścia trenera po finale Ligi Mistrzów z PSG, zaplanowanym na 31 maja w Monachium. Źródła zbliżone do saudyjskiego klubu są także bardziej ostrożne niż doniesienia telewizji SSC. Sam Inzaghi miałby ewentualnie oczekiwać gwarancji – nie tyle finansowych, co sportowych – głównie dotyczących rynku transferowego.
Jeśli jednak scenariusz odejścia szkoleniowca z Piacenzy miałby się ziścić, Inter mógłby rozważyć kandydaturę Massimiliano Allegriego. Marotta współpracował już z nim z sukcesami w Juventusie, co mogłoby ułatwić potencjalne rozmowy.
Nie zmieniamy jednak zdania, że tego typu tematy powinny zostać odłożone na bok przynajmniej do najbliższego poniedziałku: Odwalcie się od Interu, odwalcie się od Inzaghiego - teraz liczy się finał
Źródło: fcinternews
inter00
26 maja 2025 | 18:32
Inzaghi raczej dobrze czuje się w Mediolanie, a nasi nowi właściciele nie są idiotami i wiedzą, że w letnim oknie transferowym trzeba będzie zainwestować trochę pieniędzy w wzmocnienia. Gdyby wyniki finansowe klubu były złe, to nawet mógłbym uwierzyć w to, że Simone odchodzi z Interu bo nie dostanie odpowiednich gwarancji dot. składu, ale dzięki rekordowym wpływom z Ligi Mistrzów ciężko mi uwierzyć, że Oaktree będzie skąpić na nowych zawodników, choć wielkich inwestycji także się nie spodziewam.
Reklama