Marotta: Inter gotowy na finał, nie jesteśmy statystami

Prezydent Interu Beppe Marotta zapowiedział finał Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain w sobotę również w ekskluzywnym wywiadzie dla RSI, telewizji włoskiej Szwajcarii.

To pana czwarty finał Ligi Mistrzów w ciągu ostatnich jedenastu lat.
- Tak, miałem szczęście być zarządcą dwóch bardzo silnych klubów, takich jak Juventus i Inter, co mi to ułatwiło. To prawda, są to cztery finały, ale trzeba to dzielić z drużynami, z którymi doszedłem do finałów Ligi Mistrzów.

Za tym wszystkim stoi wizja menedżerska i sportowa, która dziś w piłce nożnej ma ogromne znaczenie.
- Absolutnie tak. Uważam, że podstawą działalności klubu piłkarskiego jest właśnie gra w piłkę. Często mówi się o wielkiej organizacji menedżerskiej tworzonej przez znakomitych menedżerów, którzy jednak mają niewielką styczność ze światem futbolu. Ja jestem za kompetencjami piłkarskimi, za doświadczeniem w futbolu. To wartość dodana, której nie wszystkie kluby posiadają.

Inter ją posiada, nie bez powodu jest w drugim finale Ligi Mistrzów w ciągu trzech lat. To tłumaczy jakościowy skok.
- Mamy drużynę na boisku i drużynę poza nim, składającą się z wielu działaczy, ludzi z wielką pasją, poczuciem przynależności i silną kulturą pracy. To są elementy i wartości, które prowadzą daleko.

Teraz jednak trzeba przywieźć puchar do domu.
- Myślę, że tak. Ta grupa bardzo się rozwinęła przez te lata, po doświadczeniu ze Stambułu pojawiła się większa świadomość własnych możliwości. Jesteśmy gotowi, by walczyć do końca.

Różnica względem PSG polega na tym, że Inter ma niemal tę samą drużynę co dwa lata temu, a Francuzi zachowali tylko Marquinhosa z zespołu sprzed pięciu lat.
- To prawda, ale PSG również to wartościowa drużyna. My jednak dziś jesteśmy świadomi, że możemy odegrać rolę głównych bohaterów, a nie tylko statystów.

Źródło: fcinternews