Acerbi pod obstrzałem za swoją decyzję

Francesco Acerbi znalazł się w ogniu krytyki po odmowie przyjęcia powołania do reprezentacji Włoch. Najostrzejszy ton przyjęła La Gazzetta dello Sport, która wystosowała niemal osobisty i emocjonalny apel do obrońcy Interu.

„Naprawdę, Acerbi, nie spodziewaliśmy się tego po tobie” – czytamy w komentarzu dziennika. „Możliwe, że Spalletti popełnił błędy w powołaniach – to jego prawo, a jeśli się myli, poniesie tego konsekwencje. Możliwe, że w marcu był zbyt ostry wobec ciebie, ale nie masz już 20 lat. Można zrozumieć wiele, ale ty, człowiek, który pokonał Zło, nie miałeś odwagi powiedzieć selekcjonerowi dwa tygodnie temu: «dziękuję, ale nie»? I uniknąć tego nieprzyjemnego przedstawienia?”

Dziennik idzie dalej: „Twoja obecność nie decyduje o zdobyciu mistrzostwa świata, ale twoja obecność dodawałaby otuchy. I przede wszystkim – nie odmawia się Włochom. Może któregoś dnia, z większym spokojem, sam dojdziesz do wniosku, że się pomyliłeś?”

Decyzja Acerbiego wzbudziła szeroką dyskusję we Włoszech – nie tylko sportową, ale i symboliczną. W kraju, gdzie reprezentacja narodowa to świętość, takie gesty nie przechodzą bez echa.

Źródło: fcinternews