Marotta o Inzaghim: Próbowaliśmy go zatrzymać
Marotta o odejściu Inzaghiego i planach transferowych Interu
Jak ocenia Pan rozstanie z Inzaghim?
– Wiemy, że piłka nożna jest pełna nieprzewidywalności. Jego decyzja była częściowo możliwa do przewidzenia, ale nie całkowicie. Próbowaliśmy na wszelkie sposoby go przekonać, ale to nie wystarczyło. Uznaliśmy więc, że słuszne będzie rozstanie i rozpoczęcie przez niego nowej przygody. Dziękujemy mu za wszystko, co zrobił, a my idziemy dalej z dużym optymizmem, bo jesteśmy Interem – z odwagą wobec dokonanych wyborów i determinacją, by dawać kibicom emocjonujące wieczory i – być może – trofea.
Bonny i Højlund jako wzmocnienia ataku?
– Pracujemy od miesięcy nad ewentualnymi wzmocnieniami. Wiemy, że atak to pozycja wymagająca szczególnej uwagi. Wymienione nazwiska mieszczą się na liście kilku kandydatów, których poddamy analizie i negocjacjom.
Słowa Rocchiego o sytuacji Bisseck-Ndicka i roli VAR?
– Od początku byłem zwolennikiem VAR-u. To narzędzie pomocnicze dla sędziego, które ma na celu zmniejszenie liczby błędów – choć nie ich całkowite wyeliminowanie. W tym konkretnym przypadku mówimy o błędzie i tak należy to traktować.
Źródło: Fcinter1908
Reklama