Pierwszy mecz na remis: Monterrey 1-1 Inter

18 czerwca 2025 | 06:04 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Relacje2 min. czytania

Remis 1:1 na inaugurację Klubowych Mistrzostw Świata pomiędzy Monterrey a Interem to wynik, który bardziej cieszy Meksykanów niż Włochów. Nerazzurri mają sobie bowiem trochę do zarzucenia – zwłaszcza w kontekście błędu defensywnego, który poprzedził bramkę oraz nieudolnego krycia strefowego podczas rzutu rożnego.

To kolejny sygnał, że Inter musi wciąż pracować nad stałymi fragmentami gry – bolączką również w zakończonym sezonie. Po stronie pozytywów można jednak zapisać niezłą organizację gry oraz dobrą dyspozycję fizyczną, która napawa optymizmem.

Do siatki trafił Sergio Ramos, który w 25. minucie pokonał głową Sommera. Odpowiedział mu Lautaro Martinez, który – podobnie jak wielu jego kolegów – zaprezentował się z dobrej strony zaledwie osiemnaście dni po dramatycznym finale w Monachium.

Debiut Cristiana Chivu można uznać za udany, choć nie idealny. Trener z pewnością nie będzie w euforii, ale może wynieść z tego meczu wiele pozytywnych sygnałów. Inter zdobywa pierwszy punkt w grupie i na razie ustępuje miejsca River Plate, które prowadzi w tabeli.

MONTERREY–INTER 1-1 

Strzelcy bramek: 25' Sergio Ramos (Monterrey), 42' Lautaro Martinez (Inter)

MONTERREY (3-5-2): 1 Andrada; 33 Medina, 93 Sergio Ramos, 4 Guzman; 2 Chavez (14 Aguirre 58'), 10 Canales (16 Rojas 90'), 30 Rodriguez, Torres (6 Deossa 58'), 3 Arteaga; 7 Berterame (5 Ambriz 78'), 29 Ocampos (19 Cortizo 90')
Rezerwowi: 22 Cardenas, 11 Alvarado, 17 Corona, 20 Gonzalez, 21 Reyes, 23 Sanchez, 31 De la Rosa, 32 Leone, 36 Moxica, 37 Fimbres
Trener: Domènec Torrent

INTER (3-5-2): 1 Sommer; 28 Pavard (11 Luis Henrique 58'), 15 Acerbi, 95 Bastoni; 36 Darmian, 23 Barella, 21 Asllani (8 Sučić 69'), 22 Mchitarjan (59 Zalewski 78'), 30 Carlos Augusto (32 Dimarco 69'); 70 S. Esposito (9 Thuram 58'), 10 Lautaro
Rezerwowi: 12 Di Gennaro, 13 J. Martinez, 40 Calligaris, 6 De Vrij, 42 Palacios, 45 Carboni, 48 Re Cecconi, 49 De Pieri, 52 Berenbruch, 58 Cocchi
Trener: Cristian Chivu

Żółte kartki: Rodriguez (Monterrey), Asllani (Inter), Barella (Inter), Lautaro (Inter)

Doliczony czas gry: 4'

Sędzia główny: Sampaio (Brazylia)
Asystenci: Boschilia (Brazylia), Pires (Brazylia)
Sędzia techniczny: Tejera (Urugwaj)
VAR: Gallo (Kolumbia), AVAR: Lara (Chile), SVAR: Hernandez (Hiszpania)

Źródło: Fcinternews

FASTBACK™ Nożyk 6 w 1 Milwaukee 4932478559 - kupisz w mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 9

shakurspeare

shakurspeare

18 czerwca 2025 | 06:24

Kompromitacja

mroczny elf

mroczny elf

18 czerwca 2025 | 07:03

Czemu niby?

Garon_92

Garon_92

18 czerwca 2025 | 07:19

Niestety nie oglądałem meczu widziałem tylko skrót na którym wyglądało to całkiem nieźle. Ludzie myślą że poza Europą to nie ma drużyn a monterey ma w składzie praktycznie połowę zawodników znanych z Europy. Przy bramce ramosa błąd acerbiego bastoniego i moim zdaniem sommera który minął się ręką z piłką. Szkoda że esposito nie strzelił ale myślę że chyba są pozytywy

Paulo82

Paulo82

18 czerwca 2025 | 07:36

Jaka połowa znana z europejskich zespołów? Jeszcze powiedz, że to takie drugie PSG. Tam jest emeryt Ramos i jakiś drugi paź z Sevilli na wypożyczeniu.

Paulo82

Paulo82

18 czerwca 2025 | 07:31

Emeryt obrońca z meksykańskiego klubiku nam strzela haha.

Lord Nord

Lord Nord

18 czerwca 2025 | 08:19

Słaba skuteczność. Poczekamy... zobaczymy
Ja traktuję to jako test piłkarzy, taktyki itd...
Ps. Przy stracie bramki błąd krycia oraz Sommer dal ciała. Niestety Acerbi oraz Sommer spóźnieni o kilka lat. Czasem to widać. Niestety, choć obu lubię to znów te drobne spóźnienia mają znaczenie, zwłaszcza u Szwajcara.

kowalik20002

kowalik20002

18 czerwca 2025 | 08:56

A co z Frattesim ?

Kendzior

Kendzior

18 czerwca 2025 | 09:49

liczyłem, że jednak wygramy, ale dobrze że chociaż nie w plecy

ML9320

ML9320

18 czerwca 2025 | 11:08

Nie ma co się burzyć moim zdaniem. Widać było zmęczenie fizyczne, psychiczne i tę typową dla Interu z końcówki sezonu bezradność w ofensywie, ale Chivu jest w tym klubie raptem kilka dni, w dodatku ze składem takim a nie innym i to skrajnie przemęczonym. Kogo on miał wystawić i po co? Jak dla mnie to był taki fajny mecz na weryfikację zawodników i zobaczenie, kto jeszcze mentalnie się nie pozbierał po Monachium i całej reszcie miłych wydarzeń z maja. I tu niestety na pierwszy plan wychodzi Barella, który dosłownie przy każdej decyzji sędziego macha łapami i ma pretensje do wszystkich innych, a sam najwięcej psuje. Jeżeli coś mu się w tej głowie nie przestawi (Zieliński może pomóc ;)) to na poważnie bym się zastanowił nad alternatywami za niego. (edycja 2025.06.18 11:08 / ML9320)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich