Taremi ucieka przed wojną: bezpieczny z rodziną po tysiącu kilometrów
Przyszłość Mehdiego Taremiego może nie być już związana z Interem, ale napastnik z Iranu ma teraz znacznie poważniejsze zmartwienia.
Jak donosi Gazzetta dello Sport, były zawodnik FC Porto niedawno zdołał opuścić Teheran, gdzie sytuacja stała się bardzo krytyczna, i dotarł do rodzinnego miasta Buszehr, gdzie już przebywała jego rodzina.
Taremiemu przyszło pokonać niemal tysiąc kilometrów samochodem na południe, wzdłuż południowo-zachodniego wybrzeża Zatoki Perskiej. W stałym kontakcie z dyrektorem drużyny Interu, Matteo Tagliacarne, rozmawiał również w ostatnich godzinach z Cristianem Chivu i pisał na klubowym czacie, aby uspokoić zaniepokojonych kolegów.
Napastnik jest bezpieczny i znajduje się w miejscu oddalonym od bombardowań. – On wręcz trenuje samodzielnie, aby utrzymać formę na wypadek, gdyby udało się opuścić Iran i dotrzeć na mundial, jednak ta możliwość jest coraz mniej realna ze względu na gwałtowne zaostrzenie sytuacji, czytamy dalej.
Źródło: fcinternews.it
vlodek2532
25 czerwca 2025 | 11:50
Przynajmniej tyle dobrego w jego kontekście.
Reklama