Sebastiano Esposito o KMŚ i przyszłości w Interze (wywiad)

29 czerwca 2025 | 20:45 Redaktor: Kejmo Kategoria:Wywiady3 min. czytania

Przyszedł czas, by to także Sebastiano Esposito stanął przed mikrofonami dziennikarzy towarzyszących Nerazzurrim i przedstawił swoje przemyślenia przed 1/8 finału Mundialu Klubów z Fluminense. Oto wypowiedzi byłego zawodnika Empoli z boisk Atrium Health Performance Park w Charlotte:

Jak się czujecie fizycznie i psychicznie? Zmiana klimatu z Seattle jest wyraźna.

- Tak, w Seattle było chłodniej, ale musimy się przyzwyczaić i nie myśleć o tym, jak mówi trener. Musimy skoncentrować się tylko na jutrzejszym meczu, by zagrać dobrze, bo dla nas to bardzo ważne spotkanie.

Jak to jest dzielić tę przygodę z twoim bratem?
- Może jeszcze nie do końca zdajemy sobie sprawę z tego, co przeżywamy, jak powiedział już on na ostatniej konferencji. Będziemy to pamiętać i wrócimy do tego za kilka lat. Bycie razem w pokoju i widzenie go szczęśliwego to piękne uczucie: rozegrał znakomity mecz, ale musi tak dalej, bo piłka nożna jest szybka i łatwo o niej zapomnieć. Na poziomie osobistym to jednak niesamowite, nie spodziewaliśmy się tego i bycie tutaj to marzenie.

Jakie to uczucie i jak bardzo motywujące jest grać razem z Lautaro?
- Tutaj są prawdziwi mistrzowie, dla nas to marzenie być z nimi. Noszenie tej koszulki to zaszczyt, gramy z zawodnikami klasy światowej: Lautaro, Thuram... nie chcę wymieniać kolejnych nazwisk, bo byłoby to niesprawiedliwe wobec innych.

Możecie awansować do ćwierćfinału: jak bardzo chcecie zajść jak najdalej? A może wasz brat Salvatore będzie musiał wam zapłacić za wakacje?
- Obawiam się, że będzie odwrotnie i to my będziemy musieli zapłacić. Mamy nadzieję wrócić jak najpóźniej, żeby on był wtedy na zgrupowaniu i nic nie płaciliśmy. Dla nas bardzo ważne jest przejście dalej, to mundialowa rywalizacja.

Co się wydarzy po lecie?
- Jestem tutaj i myślę o dobrej grze z moją macierzystą drużyną, która jest też moją wymarzoną ekipą. Później zobaczymy, co przyniesie czas.

Spotkanie z River było bardzo trudne: jak satysfakcjonujące jest grać takie mecze w tak prestiżowej imprezie?
- Myślałem sobie, jakie to wspaniałe brać na siebie - ciosy... Udział w tym turnieju to coś niesamowitego, gramy z zespołami z innych kontynentów, które prezentują różne style piłki. Dla mnie to nowe doświadczenie i jest naprawdę piękne.

Źródło: fcinternews.it

Kompaktowy nóż składany 4932492661 - kupisz na mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich