Lautaro Martinez: Kto nie chce zostać w Interze, musi odejść!
Lautaro Martinez nie owijał w bawełnę po porażce Nerazzurrich z Fluminense w Klubowych Mistrzostwach Świata, udzielając szczerego wywiadu SportMediaset.
- Z pewnością w pierwszej połowie nie byliśmy w grze, straciliśmy gola i popełnialiśmy błędy w podaniach oraz wyprowadzaniu piłki. Rywale, zdobywając bramkę na początku, cofnęli się i dobrze się bronili, szukając kontrataków. W drugiej połowie zagraliśmy lepiej, daliśmy z siebie wszystko. Było gorąco dla obu drużyn, boisko było suche dla wszystkich. Byliśmy zmęczeni psychicznie, brakowało nam kilku zawodników. Przepraszam kibiców i wszystkich, którzy tu przyjechali. Teraz musimy odpocząć i rozpocząć kolejny sezon w najlepszy możliwy sposób. Trener dał nam ważny impuls, nawet jeśli dziś odpadliśmy z rozgrywek. Przekaz jest jasny: kto chce zostać, niech zostaje, kto nie chce, musi odejść. Walczymy o ważną koszulkę i musimy walczyć o istotne cele.
Lautaro Martinez doprecyzował także swoje słowa:
- Do kogo się odnosiłem? Mówię ogólnie: to był długi i wyczerpujący sezon, zostaliśmy bez trofeów. To ogólny przekaz – musimy walczyć o ważne cele. Żeby utrzymać się na szczycie, musimy mieć motywację i być drużyną, tak jak w sezonie zdobycia drugiej gwiazdki. Musimy zacząć od tego miejsca.
Słowa kapitana Nerazzurrich jasno pokazują, że w Mediolanie nie ma miejsca na brak zaangażowania. Inter czeka teraz na krótki odpoczynek i przygotowania do nowego sezonu, w którym ambicje pozostają niezmiennie wysokie.
Źródło: fcinternews.it
Niko
1 lipca 2025 | 00:02
Niby Marotta potwierdził że Lautaro miał na myśli Hakana
Kejmo
1 lipca 2025 | 00:09
No nareszcie, pokazał jaja
superofca
1 lipca 2025 | 00:15
Lautaro to akurat nie raz udowadniał, że przydomek Toro wziął się od tego co ma w spodniach. Nie pamiętam jakiejś jego wypowiedzi w stylu, staraliśmy się ale nie wyszło.
Kendzior
1 lipca 2025 | 00:17
brawo kapitanie, dajesz nadzieję
Garon_92
1 lipca 2025 | 06:44
W tym meczu byki zagubieni strasznie ta bramka na 1:0 jakiś koncert spier...liny. Farmona z głową w chmurach sommer w szoku że darmian nie ogarnia. Końcówka było ciśnięcie i kontra i cześć. Szkoda bo okazuje się że następny mecz graliby przeciwko... Inzaghiemu, który wyeliminował city 😉
Reklama