Inter wezwie Pavarda na dywanik po meczu w padla
Jakby mało było problemów między Lautaro a Calhanoglu, atmosferę wokół Interu podgrzał także Benjamin Pavard.
Francuz wywołał niezadowolenie wśród kibiców oraz na najwyższych szczeblach klubu Nerazzurrich po tym, jak do sieci trafiło zdjęcie, na którym gra w padla z przyjaciółmi – wśród nich był także Theo Hernandez – w Porto Cervo.
Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że były zawodnik Bayernu został odesłany do domu z powodu problemów z kostką i uznany za niezdolnego do gry na Klubowych Mistrzostwach Świata. Dziś Inter, przynajmniej w teorii, powinien był rozgrywać ćwierćfinał...
- To zdjęcie nie spodobało się także władzom Interu, które zamierzają dziś porozmawiać z piłkarzem, by wyjaśnić całą sytuację. W środowisku Nerazzurrich, już napiętym z powodu konfliktu między Lautaro a Calhanoglu, nikt nie chce podsycać kolejnych kontrowersji – czytamy w „La Gazzetta dello Sport”.
Źródło: fcinternews.it
Garon_92
4 lipca 2025 | 09:44
Bardzo dobrze trzeba się wziąć ich za mordy i przypomnieć kto tu jest dla kogo. Sory Benji ale w tym sezonie byłeś jednym z najsłabszych graczy w drużynie
Oba
4 lipca 2025 | 09:59
Znacząco obnizyl loty. Od transferu przez 2 lata dobre mial tylko pol roku, później jedynie pojedyncze mecze. Jak sie nie weźmie, a w dodatku bedzie sie zachowywał nieprofesjonalnie to won na zbity pysk.
DonPietro
4 lipca 2025 | 13:59
Dlatego Lautaro mówił ogólnie i nie miał na myśli samego Hakana. Ilu jeszcze jest takich co im się nie chce i chowają się za kontuzjami albo uznają, że miejsce w pierwszej jedenastce się należy niezależnie czy biega czy drepta.
Reklama