Kroos: Finał Ligi Mistrzów trudny dla Interu, ale droga była pozytywna
Toni Kroos ocenia: finał Ligi Mistrzów był trudny i smutny dla Nerazzurrich, ale należy docenić całą ich drogę – widzę ją w pozytywnym świetle.
– Nowa Liga Mistrzów bardzo mi się spodobała, nowy format się sprawdził – powiedział Toni Kroos w rozmowie ze SportWeek. Były mistrz Realu Madryt szeroko omówił zmiany w najważniejszych rozgrywkach europejskich, zanim odniósł się także do Interu i finału: – Było wiele ważnych spotkań nawet pod koniec fazy grupowej, czego wcześniej przy grupach czteroosobowych nie było. Później doszły play-offy z meczami o ogromnym napięciu, które naprawdę wiele znaczyły, a wcześniej ich nie było. To było interesujące, naprawdę mi się podobało i myślę, że kibicom także. Zwłaszcza PSG, bo w pierwszej fazie radziło sobie dość słabo, a ostatecznie wygrało.
Przechodząc do finału.
– Byłem na stadionie. Przed meczem myślałem, że PSG może wygrać, ale nie w taki sposób. Ich przewaga była tak widoczna, że mnie to zaskoczyło. Rzadko się zdarza, by w finale była taka różnica. Zazwyczaj dominuje napięcie, presja, drużyny najpierw myślą o obronie. PSG zagrało znakomicie.
Dla Nerazzurrich to druga finałowa rozgrywka w ciągu trzech lat.
– Ja patrzę na to pozytywnie: oba finały zostały wywalczone zasłużenie, choć Inter miał trochę szczęścia, bo w ćwierćfinale Bayern był lepszy, a w półfinale z Barceloną mocno się męczyli. Ale jeśli dochodzisz do końca, to na to zasługujesz. Finał był trudny i smutny, ale trzeba brać pod uwagę całą drogę – niełatwo jest tam się znaleźć.
A co sądzisz o Serie A?
– Po bardzo trudnych, ciężkich latach, kiedy poziom ligi mocno spadł, uważam, że teraz sytuacja się poprawiła. Pamiętam, że przez pewien czas, gdy rywalizowało się z włoskimi drużynami, nie były one szczególnie intensywne i konkurencyjne, ale w ostatnich 2-3 latach to się zmieniło. Włoskie kluby wróciły na dobry poziom: znów grają w finałach europejskich, Atalanta wygrała Ligę Europy, a 3-4 drużyny mogą konkurować z Hiszpanami i Anglikami na najwyższym poziomie. Postęp jest widoczny, brakuje już tylko triumfu w Lidze Mistrzów.
Źródło: fcinternews.it
Reklama