Calhanoglu – Galatasaray: Impas. Inter czeka na ruch ws. Edersona
Negocjacje pomiędzy Hakanem Calhanoglu a Galatasaray utknęły w martwym punkcie – donosi „La Gazzetta dello Sport”. Turecki klub od wczoraj przebywa w Mediolanie, lecz przynajmniej do wczoraj nie zaplanowano żadnych spotkań z władzami Interu.
Dyrekcja Nerazzurrich przekazała agentowi Gordoni Stipicowi jasny komunikat: jeśli do 31 lipca nie wpłynie konkretna oferta, Calhanoglu pozostanie do pełnej dyspozycji trenera Chivu.
Wciąż obowiązuje żądanie na poziomie 30 milionów euro, choć Inter mógłby rozważyć zamknięcie transakcji za 25 milionów. Następnie klub ze stolicy Lombardii miałby ruszyć zdecydowanie po Edersona – zawodnika, który zyskuje akceptację wszystkich zainteresowanych stron.
Do Interu proponowano innych piłkarzy, w tym Riosa, lecz żaden z nich nie jest warty inwestycji na poziomie przewidzianym dla Brazylijczyka. Co więcej, panuje przekonanie, że to właśnie Ederson na pierwszym miejscu stawia transfer do Nerazzurrich, licząc na spełnienie marzenia o powołaniu na mundial.
Źródło: fcinternews.it
Chrisu
9 lipca 2025 | 09:01
Sprzedać gdziekolwiek, on juz nie ma prawa zostac bo to bedzie zgniły kebab w kadrze, atmosfera bedzie slaba.
Paweł Świnarski
9 lipca 2025 | 09:25
ja liczę na Simone i Al-Hilal, że wyłożą 30 baniek i aloha
Reklama