Gattuso buduje reprezentację: Bastoni, Barella i Frattesi kluczowi
Do debiutu Gennaro Gattusa na ławce trenerskiej reprezentacji Włoch przeciwko Estonii pozostały niespełna dwa miesiące. Wszyscy myślą już o eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026 – nikt nie dopuszcza do siebie myśli o trzecim kolejnym mundialu bez udziału Azzurrich.
Gattuso rozważa kilka nowych nazwisk wśród powołanych, ale nie zabraknie też wielu potwierdzonych zawodników. Jak informuje „Gazzetta dello Sport”, nowy selekcjoner zamierza objechać zgrupowania, by obejrzeć treningi i spotkać się z piłkarzami. Pierwszym przystankiem ma być Roma, następnie Inter, Milan i pozostałe kluby. 13 sierpnia Gattuso pojawi się w Udine na Superpucharze Europy PSG-Tottenham, gdzie na boisku zobaczymy Donnarummę, Vicario oraz Udogiego. Potem uda się do Anglii, gdzie Premier League startuje tydzień wcześniej niż Serie A, a swoje mecze rozgrywa tam Calafiori z Arsenalu. Już wcześniej, bo 8 sierpnia, rusza Championship – na radarze Gattusa znalazł się tam Koleosho, skrzydłowy Burnley, jeden z bohaterów ostatnich mistrzostw Europy U-21. To właśnie tę pozycję selekcjoner uznaje za kluczową dla swojej koncepcji gry Squadra Azzurra.
Pod względem taktycznym rozważane są dwa warianty ustawienia: 3-4-3 lub 4-2-3-1. Kluczowi zawodnicy pozostaną bez zmian w porównaniu do kadencji Luciano Spallettiego – filarami defensywy będą Buongiorno, Bastoni i Calafiori (również jako boczny obrońca), wspierani przez Coppolę i Leoniego, a do kadry powinien wrócić Scalvini. W środku pola liderami pozostają Tonali i Barella, a Ricci i Frattesi są nie do ruszenia. Nowy selekcjoner chce też przywrócić do gry Locatellego. Z młodzieżówki do pierwszej reprezentacji mogą trafić Fazzini, a także Pisilli i N’Dour, którzy są pod obserwacją. Di Lorenzo pozostaje rozpatrywany wyłącznie jako boczny obrońca. W ataku Gattuso stawia na Keana, Reteguiego, Scamaccę oraz Luccę. Do szerokiej kadry ma dołączyć także Pio Esposito, mogący występować zarówno jako napastnik, jak i cofnięty snajper.
Źródło: fcinternews.it
Reklama