Calhanoglu coraz bliżej pozostania w Interze. Galatasaray bez oferty

12 lipca 2025 | 08:18 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Transfery3 min. czytania

Przyszłość Hakana Calhanoglu wciąż może być związana z Mediolanem. Inter nie otrzymał żadnej oficjalnej oferty ze strony Galatasaray, a po rozpoczęciu zgrupowania klub nie będzie już rozważał żadnych propozycji. Turecki pomocnik najprawdopodobniej zostanie na San Siro, chyba że w najbliższym czasie do klubu wpłynie poważna oferta z Turcji.

Według doniesień, Inter na sezon 2025/26 wyobraża sobie Calhanoglu jako centralną postać drużyny, a sam zawodnik również widzi siebie w niebiesko-czarnej części Mediolanu. Ta sama drużyna, to samo miasto, ten sam środek pola – wszystko wskazuje na powrót do normalności po burzliwym okresie związanym z zamieszaniem wokół wyjazdu do Stanów Zjednoczonych, napięciach z Lautaro i ochronnym parasolem rozpostartym przez prezesa Marottę. Sytuacja tureckiego rozgrywającego, który został skuszony, a (przynajmniej na razie) porzucony przez „swój” Galatasaray, pozostaje jednak dynamiczna. Nie można postawić kropki nad i, choć póki co droga powrotna do Turcji dla Calhanoglu jest zamknięta – na przekór tym, którzy w Stambule liczyli na transfer o randze niemal państwowej. Powrót kapitana reprezentacji Turcji do jednego z najbardziej „rządowych” klubów w kraju miałby charakter symboliczny, będąc manifestacją siły czerwonego półksiężyca poprzez piłkę nożną. Jednak mimo głośnych zapowiedzi, Galatasaray wcale nie wykazał się determinacją w walce o Calhanoglu – bezpośredni kontakt między klubami nie przyniósł żadnych efektów i był raczej rozczarowujący.

- Podczas rozmowy telefonicznej z dyrektorem sportowym Piero Ausilio, wiceprezes Galatasaray Abdullah Kavukçu nawet nie złożył żadnej propozycji – wyjaśnia „La Gazzetta dello Sport”.

Sprawa Victora Osimhena odegrała istotną rolę w tej sytuacji, o czym wspominał również trener Galatasaray, a prywatnie przyjaciel Calhanoglu, Okan Buruk – były piłkarz Nerazzurrich. Nigeryjski napastnik jest absolutnym priorytetem transferowym dla klubu ze Stambułu, niezależnie od kosztów, co ogranicza możliwości pozyskania innych piłkarzy. Trudności w negocjacjach z Napoli sprawiają, że jeśli Osimhen nie trafi do Galatasaray, szanse na sprowadzenie Calhanoglu znacząco wzrosną.

W Mediolanie bacznie przyglądają się sytuacji, jednak nie ma tu miejsca na nerwowość – prezes Beppe Marotta oraz Cristian Chivu z radością powitaliby definitywny powrót Hakana do rodziny Nerazzurrich, tym bardziej że nie przewidują problemów z żadnym z członków kadry, także z Lautaro na czele. Piłka pozostaje więc po stronie Galatasaray, który doskonale zna zarówno cenę, jak i terminy: za tureckiego rozgrywającego trzeba zapłacić 25-30 milionów euro, a od sierpnia, gdy startuje najważniejsza część przygotowań, Inter nie zamierza już rozważać sprzedaży swojego kluczowego pomocnika.

Źródło: fcinter1908.it

Kompaktowy nóż składany 4932492661 - kupisz na mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich