Zalewski może być brakującym ogniwem Interu
Inter może już mieć w swoich szeregach trequartistę, którego tak usilnie poszukuje na rynku transferowym. Według informacji Tuttosport, chodzi o Nicolę Zalewskiego, który zimą przeszedł z Romy, a w czerwcu został wykupiony za 6,5 miliona euro – kwotę, która dziś wydaje się okazyjna, bo wartość piłkarza już się podwoiła.
Młody, techniczny, szybki i świetny w pojedynkach jeden na jednego, Zalewski to zawodnik niezwykle uniwersalny. Do tej pory Simone Inzaghi najczęściej ustawiał go na skrzydłach – zarówno po prawej, jak i po lewej stronie – jednak jego naturalne predyspozycje doskonale pasują również do roli trequartisty. W tej pozycji Zalewski błyszczał już w kilku spotkaniach poprzedniego sezonu.
Najbardziej efektowny występ zanotował przeciwko Torino, kiedy – ustawiony za napastnikiem – zdobył spektakularnego gola i poprowadził drużynę jakościowymi zagraniami oraz odwagą, sprawiając ogromne problemy defensywie rywali. Ten mecz był sygnałem: Inter może zmienić ustawienie z dobrze znanego 3-5-2 na bardziej ofensywne 3-4-2-1, z Zalewskim jako jednym z dwóch graczy za napastnikiem.
- Na swoich profilach społecznościowych Zalewski przyznał, że nie może się doczekać nowego sezonu, świadomy, że może być dodatkową bronią w rękach Cristiana Chivu.
Źródło: fcinternews.it
vlodek2532
14 lipca 2025 | 13:05
Patrzę na to zdjęcie w newsie i nie wiem czemu widzę na niej myślą nieskalana twarz grosickiego xD
DonPietro
14 lipca 2025 | 13:32
Mam nadzieję, że jednak będzie grał głównie za napastnikiem. Tą grą na wahadle robi mu się krzywdę i nie potrzebnie nie korzysta się z pełni możliwości tego zawodnika.
domi
14 lipca 2025 | 16:52
Pomysł taktyczny jest w porządku, natomiast wtedy powinniśmy rozważyć transfer zmiennika Bastoniego, chyba że przerzuci się tam Darmiana.
SeriousMan88
14 lipca 2025 | 21:49
Pomysł ok, ale mimo wszystko traktowałbym go jako zmiennika dla kogoś na wyższym poziomie.
Reklama