Mendes chce wepchnąć Dumfriesa do Barcelony?

17 lipca 2025 | 13:49 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Transfery3 min. czytania

Klausula dotycząca holenderskiego wahadłowego wygasa z końcem miesiąca, a Jorge Mendes zaproponował go Barcelonie, która jednak na razie nie podjęła zdecydowanych działań.

Przyszłość Denzela Dumfriesa budzi niepokój wśród działaczy Interu. W kontrakcie Holendra znajduje się klauzula, umożliwiająca odejście z klubu Nerazzurrich za 25 milionów euro, pod warunkiem jednorazowej płatności dokonanej do końca lipca. Zainteresowanie jego osobą wykazuje Barcelona prowadzona przez Hansa Flicka.

Spotkanie transferowe pomiędzy Barceloną a Jorge Mendesem nie było tylko rutynową aktualizacją. Na stole negocjacyjnym wyraźnie pojawiło się nazwisko Denzela Dumfriesa. Holender, reprezentowany obecnie przez portugalskiego agenta, został zaoferowany klubowi z Katalonii właśnie ze względu na obniżoną do 25 milionów euro klauzulę, obowiązującą do końca lipca. Profil zawodnika bardzo odpowiada Hansiemu Flickowi, lecz Barcelona ma obecnie inne priorytety – szczególnie sprowadzenie ofensywnego skrzydłowego – dlatego transfer Dumfriesa wciąż pozostaje kwestią otwartą. Czasu na decyzję jest niewiele, bo nieco ponad tydzień, a sam piłkarz wykazuje pełną gotowość do podpisania kontraktu.

Nazwisko Dumfriesa już kilka tygodni temu było łączone z Barceloną. Podczas planowania składu kataloński klub sygnalizował potrzebę pozyskania fizycznego bocznego obrońcy, zdolnego do gry na całej długości boiska. Wśród kandydatów znalazł się również Jeremie Frimpong, który jednak trafił do Liverpoolu za około 40 milionów euro. W przypadku Dumfriesa wykonano już pracę wstępną: zebrano informacje, dokonano analiz technicznych, lecz konkretne kroki nie zostały jeszcze podjęte. Jego profil idealnie wpisuje się w oczekiwania Barcelony, ale przeszkodą są kwestie rejestracji nowych zawodników i priorytet przeznaczenia środków na wzmocnienia ofensywne, przez co temat transferu zszedł na drugi plan, choć wciąż stanowi realną opcję.

Z Włoch docierają sygnały, że Inter jest przekonany o odejściu Dumfriesa z Mediolanu jeszcze przed końcem lipca. Największe zainteresowanie wykazują obecnie Barcelona oraz Manchester City. Wydaje się, że ewentualny transfer może zostać sfinalizowany dopiero w ostatnich dniach miesiąca. Tymczasem Nerazzurri już rozglądają się za potencjalnymi następcami. Z finansowego punktu widzenia, wynagrodzenie Dumfriesa byłoby w pełni do zaakceptowania przez klub z Katalonii, który dzięki temu zyskałby piłkarza o innych atutach niż obecni gracze tej formacji.

Warto przypomnieć, że Dumfries zapisał się w pamięci kibiców podczas ostatniego starcia Interu z Barceloną w fazie grupowej Ligi Mistrzów – Holender zdobył dwa gole w pierwszym meczu, które miały kluczowe znaczenie dla wyeliminowania Blaugrany. Mimo to Barcelona uważa, że prawa strona defensywy jest obecnie dobrze obsadzona przez Jules’a Koundé. Pojawiają się jednak wątpliwości dotyczące alternatyw. Héctor Fort w minionym sezonie grał niewiele, a w decydujących momentach Flick stawiał na Erica Garcíę. W klubie toczy się dyskusja, czy obecni boczni obrońcy mogą zagwarantować odpowiednią jakość. W Europie coraz więcej czołowych zespołów inwestuje w nowoczesnych piłkarzy na tę pozycję, która staje się kluczowa we współczesnym futbolu.

Dumfries to realna szansa transferowa. Jednak, jak często w ostatnich latach bywa w Barcelonie, rzeczywistość finansowa oraz skomplikowane zarządzanie kadrowe mogą zmusić klub do daleko idącej ostrożności przy podejmowaniu decyzji.

- Denzel Dumfries pozostaje jednym z najciekawszych bocznych obrońców na rynku. Jego potencjalne przejście do Barcelony może rozstrzygnąć się w ostatnich dniach okna transferowego – podkreślają włoskie media.

Źródło: fcinter1908.it

Kompaktowy nóż składany 4932492661 - kupisz na mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 4

NerioCorsi

NerioCorsi

17 lipca 2025 | 14:06

Ah ten Mend....es

Oba

Oba

17 lipca 2025 | 14:22

A miałem pisać, ze narazie coś cicho o Denzelu i to dobry znak, ale jak widać lipiec długi. Fajnie gdyby został, jeden z bardziej lubianych przeze mnie naszych piłkarzy, ale jak to Lautaro powiedział- kto chce zostać i walczyć niech zostanie, a kto chce odejść, musi odejsc.

DonPietro

DonPietro

17 lipca 2025 | 20:20

Z jednej strony człowiek wie, że Mendes zrobi wszystko żeby prowizja wpadła. A z drugiej 25 mln to nie jest duża kwota. Jakby ktoś z topu go chciał, to już by go nie było. Także sam nie jestem taki pewny tego odejścia.

kretos

kretos

17 lipca 2025 | 20:36

Ja tam bym się nie martwił. Barcelona nie ma pieniędzy. Żeby go kupić muszą kogoś sprzedać, a i tak z zarejestrowaniem go do grania będą mieli problem


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich