Gorąca wojna transferowa: Juventus i Inter walczą o tych samych piłkarzy

Trwają tygodnie zaciętej rywalizacji na rynku transferowym pomiędzy Juventusem a Interem – oba kluby walczą o pozyskanie kilku piłkarzy i próbują wzajemnie sobie odbierać kluczowych zawodników.

Juventus i Inter zmierzą się 13 września w pierwszym w tym sezonie Derby d’Italia, ale już teraz toczą pojedynek na innym polu – rynku transferowym. Od zawsze są rywalami i rzadko przeprowadzają wspólne transakcje, choć niektóre z nich przeszły do historii, a inne rozpadły się w ostatniej chwili. Bianconeri i Nerazzurri ścierają się obecnie o kilku wspólnych celów transferowych, starając się wyprzedzić przeciwnika i w razie możliwości podkraść niezadowolonych zawodników z obecnych kadr prowadzonych przez Tudora i Chivu.

Leoni – Interowi podobał się David, który ostatecznie trafił do Juventusu. Z kolei Juventus obserwował Lookmana, którym teraz interesuje się Inter – to tylko dwa największe nazwiska na długiej liście letnich przepychanek, które nie maleją. Oba kluby obserwowały Xhakę i Edersona, a obecnie walczą o najbardziej obiecującego młodego defensora we Włoszech – Giovanniego Leoniego. Chivu wskazał go jako najlepszy wybór do odświeżenia defensywy Nerazzurrich, jednak żądania Parmy znacznie ostudziły zapał mediolańczyków. Włoski klub oczekuje aż 35–40 milionów euro, co zmusiło Inter do zmiany planów i skierowania zainteresowania na byłego zawodnika Juve, Koniego De Wintera z Genoi. W tej sytuacji do gry może wkroczyć właśnie zespół Comollego, który spróbuje uprzedzić konkurencję i pozyskać zawodnika od dawna cenionego na Continassie.

Frattesi – Ale to nie wszystko, donosi „La Stampa”. Bianconeri rozważają kolejny cios wobec rywala, wykorzystując determinację Frattesiego, by odbudować formę po sezonie pełnym rozczarowań. Inter planuje wydłużenie kontraktu, obiecuje więcej minut i kluczową rolę w nowym projekcie, jednak silnie kuszą go także Napoli oraz – przede wszystkim – Juventus. W Turynie Frattesi cieszy się dużym uznaniem, już wcześniej był bliski transferu. Jeśli dojdzie do kluczowych odejść ze środka pola (z Douglasem Luizem na czele), Stara Dama może ponowić próbę pozyskania byłego piłkarza Sassuolo.

Nico Gonzalez – A Inter? Zdecydowanie nie zamierza się tylko przyglądać. Poza Lookmanem, który pozostaje głównym celem do ataku, Nerazzurri mają przygotowane alternatywy, interesujące dla Marotty i Ausilia. Jedną z nich jest zawodnik Juventusu, który nie spełnił oczekiwań w debiutanckim sezonie – Nico Gonzalez, bardzo zmotywowany, by się zrehabilitować. Zainteresowanie nim okazuje Al-Ahli z Arabii Saudyjskiej, oferując 30 milionów euro, lecz sam piłkarz woli pozostać w Europie, rozważając także oferty Atletico Madryt oraz właśnie Interu. Nerazzurri już nawiązali kontakt z jego agentami i rozważają go jako wzmocnienie pozycji ofensywnego pomocnika, skrzydłowego lub drugiego napastnika.

Sancho – Kolejną próbę zakłócenia planów rywala Inter podejmuje – jak pisze turyńska prasa – w rozmowach dotyczących Sancho i Juventusu. Po powrocie Conceicao bianconeri finalizują transfer skrzydłowego Manchesteru United, jednak agent Anglika, Emeka Obasi, otrzymał w ostatnich godzinach również telefon z Mediolanu od przedstawicieli Nerazzurrich. Te starania mogą być jednak spóźnione.

Vlahović – Tu liczy się nie tylko teraźniejszość, ale i przyszłość. Derby d’Italia będą toczyć się także w kolejnych oknach transferowych, gdy nazwisko Dusana Vlahovicia znów może stać się osią negocjacji – tym razem już na zasadzie wolnego transferu. Serb wkrótce wejdzie w ostatni rok kontraktu, a jeśli pozostanie w Turynie, od stycznia będzie mógł podpisać umowę z nowym klubem za darmo. Inter już teraz utrzymuje regularny kontakt z jego agentem Darko Risticiem w związku ze sprawą Aleksandra Stankovicia i Brugge. Można być pewnym, że w długich rozmowach pomiędzy obiema stronami przewinęło się też nazwisko byłego snajpera Fiorentiny. Jeśli za kilka miesięcy Vlahović nadal będzie zbędnym ogniwem, a nawet wręcz niechcianym na Continassie, Inter z pewnością będzie gotów rozważyć taki transfer.

- To kolejne lato pełne emocji dla kibiców Interu i Juventusu. Rywalizacja klubów nie ogranicza się już tylko do boiska, lecz przenosi się na każdy front – od transferów po zakulisowe rozgrywki. Wszystko wskazuje na to, że wojna na rynku jeszcze długo się nie zakończy.

Źródło: calciomercato.com