CdS: Inter wrzucił "bombę" do szatni Atalanty

Wczoraj oficjalnie rozpoczęły się negocjacje pomiędzy Interem a Atalantą w sprawie transferu Ademoli Lookmana, piłkarza, który już zadeklarował chęć gry w barwach Nerazzurrich.

Jak informuje Corriere della Sera, Inter osiągnął już porozumienie z Ademolą Lookmanem – Nigeryjczyk zaakceptował pięcioletni kontrakt o wartości 4 milionów euro za sezon. Wczoraj dyrektor sportowy Nerazzurrich, Piero Ausilio, mając poparcie skrzydłowego oraz jego agentów, zadzwonił do swojego odpowiednika z Atalanty, Tony’ego D’Amico, składając ustną ofertę opiewającą na 40 milionów euro. Kwota ta nie zostanie zwiększona, ponieważ taki właśnie budżet przeznaczył fundusz Oaktree.

- Ta suma nie wystarczy – padła uprzejma odpowiedź z Bergamo, gdzie wciąż liczą na to, że uda się wynegocjować minimum 50 milionów.

Prezes Marotta jednak się nie zniechęcił i, korzystając ze znakomitych relacji z rodziną Percassich, rozmawiał z dyrektorem generalnym Lucą Percassim, precyzując, że Inter chciałby sfinalizować operację w formule wypożyczenia z obowiązkiem wykupu. Dla La Dei taka propozycja za najlepszego zawodnika kadry została uznana niemal za afront. Warto dodać, że podczas prezentacji nowych koszulek na nadchodzący sezon, Atalanta nie wykorzystała wizerunku Lookmana wśród piłkarzy pozujących do zdjęć w nowym zestawie.

Jednocześnie nie ma wątpliwości, że klub z Bergamo nie zamierza uginać się pod presją zawodnika oraz Interu. Trzeba podkreślić, że po ewentualnych transferach Lookmana i Reteguiego, ofensywa Atalanty "straciłaby" aż 48 bramek – 20 zdobył Nigeryjczyk, 28 król strzelców Serie A – czyli niemal połowę z 106 goli strzelonych przez zespół w minionym sezonie.

- Nie spieszy nam się, dajcie znać – to niemal prowokacyjne słowa przedstawicieli Interu, którzy mają świadomość, że wrzucili prawdziwą bombę do szatni Atalanty. Przed nami długa letnia saga transferowa.

Źródło: fcinter1908.it