Inter pod wodzą Chivu – czas na prawdziwą rewolucję
To już naprawdę Inter Chivu: zmiany taktyczne i w szatni odmieniają wszystko.
Po łagodnym początku, podczas którego utrzymywał stare równowagi na amerykańskim mundialu, Cristian Chivu zaczyna wprowadzać własne pomysły, co potwierdzają także działania na rynku transferowym.
Czerwcowy turniej – jak podaje Corriere dello Sport – pozwolił na dokładne zbadanie sytuacji pozostawionej przez Simone Inzaghiego. Analizy po mundialu przekładają się teraz na konkretne ruchy transferowe, które mają na celu korekty i możliwe udoskonalenia pod nowym kątem taktycznym. Wyraźnie widać chęć odejścia od sprawdzonego ustawienia 3-5-2 na rzecz systemu z trzema wyraźnie ofensywnymi zawodnikami.
Chivu – według dziennika z Rzymu – nie czuje się trenerem awansowanym w ekspresowym tempie ani osobą przypadkowo rzuconą na głęboką wodę wielkiego klubu. Dzięki własnej osobowości i autorskim pomysłom potrafi przekonać do siebie piłkarzy, a także jest zdecydowany rozpocząć nowy rozdział w historii Interu. Jego silny charakter potwierdziła również szybka reakcja i zatarcie wszelkich negatywnych emocji po meczu z Fluminense.
- Utrzymanie wysokiego poziomu nie będzie łatwe. Trudności na pewno się pojawią i to przede wszystkim drużyna będzie musiała mu pomóc – zarówno przez szybkie wprowadzenie nowych graczy, jak i zmianę podejścia do treningów i gry przez weteranów, by przyswoić nowości – czytamy. – Jego wrodzona umiejętność pracy z utalentowaną młodzieżą oraz oś współpracy z kapitanem Lautaro od samego początku pozwalają wśród Nerazzurrich z optymizmem patrzeć na budowanie odpowiednich relacji z każdym zawodnikiem. Sam rumuński szkoleniowiec liczy, że spięcia w szatni, które miały miejsce w Stanach Zjednoczonych, były tylko incydentem, choć jest gotowy odważnie i bez wahania reagować na wszelkie problemy, które mogą pojawić się w trakcie sezonu.
Źródło: fcinternews.it
Reklama