Jutro spotkanie Interu z Çalhanoğlu: Nerazzurri chcą jasności
Po napięciach, które pojawiły się podczas zgrupowania w Stanach Zjednoczonych oraz po nieudanych negocjacjach z Turcji, Hakanowi Çalhanoğlu i Interowi przyjdzie jutro spotkać się, by wyjaśnić swoje stanowiska.
- Nie chciałbym, aby z tego zrobiła się sprawa, która w rzeczywistości sprawą nie jest – stwierdził prezydent Beppe Marotta, próbując załagodzić sytuację. Mimo tych słów wyraźne pozostają różnice zdań pomiędzy obiema stronami. Marotta dodał:
- Mamy do czynienia z domniemanymi ofertami, które jednak do nas nigdy nie docierają, więc jeśli nie ma oficjalnych zapytań, nie można też niczego rozważać – pozostawiając furtkę dla ewentualnych propozycji.
Ewentualne odejście Çalhanoğlu byłoby dla klubowej kasy Nerazzurrich dużym oddechem, zwłaszcza z uwagi na wysoką pensję tureckiego pomocnika.
Zgodnie z informacjami Calciomercato.com, Galatasaray i Fenerbahçe nigdy nie wyszły poza etap wstępnego rozeznania, co mogło rozczarować Çalhanoğlu, początkowo przekonanego o mocnym zainteresowaniu jego osobą.
Brak konkretnych ruchów transferowych sprawił, że Inter i Çalhanoğlu pozostali – przynajmniej na razie – związani ze sobą. Po niemal miesiącu przerwy strony mają ponownie spotkać się w Mediolanie, by spróbować wyjaśnić narosłe nieporozumienia. Do pierwszego mediacyjnego spotkania pomiędzy pomocnikiem a argentyńskim kapitanem już doszło, lecz w najbliższych dniach przewidziane są kolejne rozmowy – zarówno pomiędzy zawodnikami, jak i pomiędzy klubem a Turkiem.
Jak donosi Calciomercato.com, obie strony wydają się obecnie zdeterminowane, by uporządkować sytuację i rozpocząć wszystko od nowa. Jednak fundamenty są kruche, a rynek transferowy wciąż może przynieść niespodziewane okazje do rozstania.
Źródło: fcinter1908.it
Reklama