Pierwsze sygnały nowego Interu Chivu: pressing, pionowa gra i taktyczne faule

3 sierpnia 2025 | 18:06 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna4 min. czytania

W Appiano Gentile pierwsze przymiarki do Interu, jaki zobaczymy w nowym sezonie: podejście, ustawienie, wysoko ustawiona linia, gra w pionie i... faule taktyczne.

Za nami pierwszy sparing Nerazzurrich – choć wewnętrzny, przeciwko drużynie U23 prowadzonej przez Stefana Vecchiego – który przyniósł wiele ciekawych wskazówek dla Cristiana Chivu. Nowy szkoleniowiec Interu dał szansę wszystkim zawodnikom, a na boisku widać było cechy, które Chivu sam zapowiadał: agresję, grę do przodu i szybkość w operowaniu piłką.

W pierwszej połowie Nerazzurri ustawili się w klasycznym systemie 3-5-2 – u boku Lautaro Martíneza zagrał Bonny, a Petar Sucic wystąpił w roli Nicolò Barelli. Mimo doniesień transferowych, w roli rozgrywającego zobaczyliśmy Kristjana Asllaniego.

Szybko rzucił się w oczy wysoki pressing starszych Nerazzurrich: Stefan de Vrij grał daleko na połowie przeciwnika, a wahadłowi Matteo Darmian i Alessandro Bastoni natychmiast agresywnie doskakiwali do rywala z piłką, chcąc jak najszybciej ją odebrać. Właśnie Bastoni, wysokim pressingiem na Kamatego, wymusił klasycznego samobója, który dał remis 1:1. Inter konsekwentnie utrzymywał się przy piłce w ostatnich 30 metrach, ale gra była zdecydowanie szybsza niż w poprzednich sezonach. To nie była jałowa dominacja, lecz szybkie wymiany nawet na małej przestrzeni z myślą o wykreowaniu dogodnej pozycji dla kolegi.

Świetnie w tej roli odnajdywał się Lautaro: El Toro często cofał się po piłkę, szukał skrzydłowych lub Bonny’ego, a także wbiegając w pole karne szukał szans dla siebie. Skuteczność jeszcze nie jest idealna, ale trafienie na 4:2 to przebłysk jego klasy.

Warto podkreślić jeszcze jeden detal: w odróżnieniu od czasów Simone Inzaghiego, Nerazzurri coraz częściej uciekają się do taktycznych fauli – głównie obrońcy i pomocnicy – by przerwać groźne kontry rywali wynikające z wysokiego ustawienia. To bardziej tradycyjne podejście, zupełnie odmienne od filozofii Inzaghiego, który po żółtej kartce zwykle zdejmował zawodnika, zniechęcając do twardej gry. Fakt, że nawet zwykle fair grający Bastoni kilka razy musiał zatrzymać rywala w nieprzepisowy sposób, mówi wiele o zmianie mentalności w zespole.

Jeśli chodzi o indywidualności, poza kilkoma zawodnikami wyraźnie odstającymi fizycznie (przede wszystkim Denzel Dumfries i Marcus Thuram), wielu nowych piłkarzy pokazało się z bardzo dobrej strony. Sucic imponował inteligencją w rozegraniu (asysta do Lautaro), Bonny był w świetnej formie, cały czas szukał pojedynków i wypracował rzut karny, Pio Esposito był nieoceniony taktycznie – nie do przepchnięcia tyłem do bramki – a Luis Henrique, aktywny w grze kombinacyjnej, zdobył pięknego gola, który powinien dodać mu pewności siebie, choć poziom rywalizacji nie był najwyższy.

Jeśli chodzi o ustawienie, Chivu rozpoczął z klasycznym 3-5-2, ale po przerwie przetestował znane już 3-4-2-1, które może być częściej wykorzystywane, zwłaszcza jeśli do zespołu dołączy jeszcze jeden ofensywny piłkarz (wszystkie znaki wskazują na Ademolę Lookmana). W tej konfiguracji to Nicola Zalewski grał bliżej Esposito, a Thuram operował głównie na prawej stronie. Środek pola trzymali Hakan Calhanoglu i Nicolò Barella – duet, który powinien być podstawowy i utrzymywał odpowiedni balans między defensywą a atakiem.

Oczywiście gra z wysoko ustawioną linią niesie za sobą ryzyko. Już na początku meczu pierwsza drużyna miała problemy z szybkimi atakami młodych z U23. Najpierw Mattia Mosconi zmusił Yanna Sommera do świetnej interwencji, a po akcji Matteo Cocchiego z lewej strony Matteo Spinaccè zdobył gola bez większego oporu. Jeszcze w pierwszej połowie tylko skuteczna interwencja Matteo Darmiana powstrzymała Kamatego przed wyjściem sam na sam z Sommerem. Po przerwie pod względem defensywy było lepiej, choć Tomas Palacios musiał ratować się faulem na Janie Zuberku, by nie dopuścić go sam na sam z Raffaelem Di Gennaro (tym razem jednak bardziej zawinił Argentyńczyk, źle się ustawiając, niż sam faul). Krótko mówiąc, jeśli te sparingi służą trenerom do wyciągania wniosków z mankamentów, Chivu ma nad czym pracować w najbliższych dniach.

Źródło: fcinternews.it

Okulary ochronne premium z uszczelką Milwaukee 4932471886

Polecane newsy

Komentarze: 1

Lambert

Lambert

3 sierpnia 2025 | 18:53

Mam nadzieje że wie co robi z tym gegenpressem


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich