Inter odwrócił losy spotkania i w dziesiątkę pokonał Monaco

8 sierpnia 2025 | 19:57 Redaktor: NerioCorsi Kategoria:Relacje3 min. czytania

Monaco pokonane w dziesiątkę, decydują Lautaro i Bonny. Chivu może tylko się uśmiechać

To był tylko mecz towarzyski, z całym dystansem do takich spotkań, ale charakter pokazany przez Nerazzurrich na murawie stadionu Louis II w Monako już wiele znaczy. Po pierwszej połowie, w której Maghnes Akliouche zaskoczył Inter już w drugiej minucie, a przede wszystkim po nieoczekiwanej roli głównej sędziego Mathieu Vernice’a, który wyrzucił Hakana Calhanoglu z boiska i zmusił Nerazzurrich do gry przez godzinę w dziesiątkę, scenariusz wydawał się zupełnie inny.

Inter, zmuszony do zmiany założeń taktycznych, pokazał jednak stalowe nerwy i serce. Dwoma błyskotliwymi akcjami, zakończonymi golami Lautaro Martíneza i Yoana Bonny’ego, odwrócił losy meczu w sposób niepodważalny. Monaco, być może zbyt pewne siebie, w końcówce nie wytrzymało inspiracji i solidności Nerazzurrich, prezentując się mało przekonująco w ofensywie, a Thilo Kehrer wyraźnie odstawał od reszty. Cristian Chivu miał za to powody do zadowolenia – jego zespół, mimo napiętego terminarza, reaguje na polecenia bez zarzutu.

Przebieg spotkania był niezwykle dynamiczny, a Inter mimo gry w dziesięciu od 36. minuty potrafił odwrócić losy meczu. W 60. minucie do remisu doprowadził Lautaro Martínez, popisując się skuteczną akcją i płaskim strzałem po podaniu Barelli. W 80. minucie decydującego gola zdobył Yoan Bonny, który przejął piłkę po błędzie Kehrera, wbiegł w pole karne i mimo utraty równowagi zdołał skierować futbolówkę do siatki.

Monaco miało swoje okazje, ale świetnie spisywał się bramkarz Interu Di Gennaro, który w końcówce uratował zespół po groźnym strzale głową Akliouche’a. Mecz zakończył się triumfem Nerazzurrich, którzy pokazali siłę charakteru i mimo gry w osłabieniu wywieźli z Księstwa cenne zwycięstwo.

Inter pokazał dziś prawdziwego ducha drużyny, a wygrana w Monako w takich okolicznościach może być świetnym prognostykiem przed nowym sezonem. Cristian Chivu udowodnił, że potrafi zarządzać drużyną nawet w najtrudniejszych momentach. Bohaterami zostali Lautaro Martínez i Yoan Bonny, ale cały zespół zasłużył na pochwały za walkę do ostatniego gwizdka. Nerazzurri pokazali, że są gotowi na każde wyzwanie.

Monaco – Inter 1:2
Strzelcy bramek: 2’ Akliouche (M), 60’ Lautaro Martínez (I), 80’ Bonny (I)

Monaco: Hradecky – Vanderson (Teze 66’), Singo, Kehrer, Caio Henrique (Ouattara 79’); Akliouche, Zakaria (Bamba 66’), Camara (Magassa 79’), Ben Seghir (Golovin 66’); Biereth (Embolo 79’), Ilenikhena (Brunner 66’).
Rezerwowi: Kohn, Lienard, Dier, Mawissa, Minamino, Michal, Abdul Karim, Diatta, Coulibaly.
Trener: Adi Hütter.

Inter: Sommer (Di Gennaro 66’); Pavard (Dumfries 66’), Acerbi (Darmian 77’), Bastoni (De Vrij 66’); Luis Henrique (Zalewski 77’), Barella (Asllani 77’), Calhanoglu, Sucic (Mchitarjan 66’), Dimarco (Carlos Augusto 66’); Thuram (Bonny 66’), Lautaro (P. Esposito 66’).
Rezerwowi: Taho, Kamaté, Cocchi.
Trener: Cristian Chivu.

Sędzia: Vernice.
Uwagi: Czerwona kartka: Calhanoglu (I) w 36’. Żółte kartki: Calhanoglu (I), Lautaro Martínez (I). Rzuty rożne: 3-3. Doliczony czas gry: I połowa +2’, II połowa 0’.

Źródło: fcinternews.it

Okulary ochronne premium z uszczelką Milwaukee 4932471886

Polecane newsy

Komentarze: 10

Pawel

Pawel

8 sierpnia 2025 | 20:46

Sędzia się dobrze bawi, wyrasta na bohatera meczu...

hejpawel

hejpawel

8 sierpnia 2025 | 20:52

ten sędzia to ku*wa taka tragedia, że oglądać się odechciewa..

el_loco

el_loco

9 sierpnia 2025 | 00:53

Niestety nie mogłem oglądać. Jest jakaś szansa by obejrzeć powtórkę

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

9 sierpnia 2025 | 10:20

jest skrót na stronie

el_loco

el_loco

9 sierpnia 2025 | 15:47

Oglądałem już. Miałem ochotę obejrzeć mecz po dłuższej przerwie. Dzięki

mroczny elf

mroczny elf

9 sierpnia 2025 | 09:29

Widać jeszcze rękę po Inzaghim, czyli haos w obronie. Wiem po 4 latach od razu tego nie wyeliminujemy. Ale chciałbym żeby to się zmieniło, tak jak i te bronienie strefami.

Garon_92

Garon_92

9 sierpnia 2025 | 10:53

A to chivu właśnie nie chce odejść od krycia jeden na jednego na rzecz strefy ?

mroczny elf

mroczny elf

9 sierpnia 2025 | 14:06

A gdzie u Inzaghiego widziałeś krycie 1na1?

Garon_92

Garon_92

9 sierpnia 2025 | 10:56

Dobre dynamiczne spotkanie, ta kartka dla hakana to jakiś żart ale zespół grał tak że w kompletnie nie było widać że mamy jednego mniej. Gdy hakan jeszcze był na boisku miałem wrażenie że zespół za bardzo idzie do przodu brakowało mi takiego łącznika obrony z atakiem trochę zachwiany był ten balans. Stracona bramka cóż strzał stadiony świata i tyle nie była to jakaś super akcja ze strony monaco u nas brakło zdecydowania może i trochę koncentracji na starcie meczu. Duży plus za chivu to bronienie pola karnego i jego przedpola gdy piłka jest w jego bocznej strefie. Za inzaghiego praktycznie każde wycofanie piłki że skraju pola karnego na jego przedpole to był gol bo drużyna była głęboko w polu karnym ale nie rozstawiona tylko w linii. Tu monaco wiele razy miało takie próby i większość wyblokowane lub piłki przejęte brawo

Pawel

Pawel

9 sierpnia 2025 | 22:01

Thuram i Dimarco wciąż muszą szukać formy, co już mnie trochę martwi.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich