Marcus Thuram musi gonić konkurencję w Interze
Trudny moment dla Marcusa Thurama. Jak informuje „Corriere dello Sport”, francuz obecnie jest zmuszony do gonienia rywali i plasuje się na końcu klubowej hierarchii: jego forma fizyczna odbiega od najlepszych dni, dlatego Cristian Chivu wydaje się na razie stawiać na duet Lautaro – Bonny.
W ten sposób francuski napastnik otrzyma czas potrzebny, by wrócić na właściwe tory, bez uzależnienia od współpracy z Lautarem, które charakteryzowało ostatnie dwa sezony pod wodzą Simone Inzaghiego.
- Z kolei Toro po wakacjach spędzonych w Argentynie i Meksyku wydaje się odrodzony, wreszcie mógł odpocząć po zeszłorocznym maratonie związanym z Copa América. Snajper miał wcześniej bardzo mało przerwy, co odbiło się na jego dyspozycji w minionej kampanii, zanim wszedł na odpowiedni poziom.Źródło: fcinternews.it
Ras
12 sierpnia 2025 | 11:15
No i wiedziałem, że tak będzie. In Bonny we trust!
mroczny elf
12 sierpnia 2025 | 11:35
Obniżył loty, jak by mu się nie chciało bo wie, że ma pierwszy skład, a tu nagle Bonny.
Garon_92
12 sierpnia 2025 | 12:33
Nareszcie realna dynamiczna konkurencja, tego było trzeba
Pawel
12 sierpnia 2025 | 15:04
Thuram nadal bez formy i w ostatnim meczu z Monaco było to widać. Ciesze się, idąc za innym newsem, że Chivu będzie testować duet Lautaro - Bony. To też sygnał dla Marcusa by się wziął do roboty. Nowy nabytek pokazał się z dobrej strony i w pełni zasłużył na wyjściową jedenastkę.
Reklama