Chivu stawia na gwiazdy. Inter bez rewolucji przed nowym sezonem
Wbrew oczekiwaniom – po utracie scudetto, kompromitacji w Monachium i zamieszaniu za oceanem – nie doszło do końca cyklu w Interze. Wszystkie gwiazdy zostały, a Nerazzurri, choć na rynku szukają świeżości, patrzą w lustro i widzą tę samą, dobrze znaną twarz.
Wszyscy zostali, nawet Hakanowi Calhanoglu, który wydawał się już jedną nogą poza Interem. Całą resztą zajmuje się teraz Cristian Chivu, rewolucjonizując treningi i podejście taktyczne.
- Barella, Lautaro, Bastoni znowu poczuli klimat ciężkich treningów za czasów Antonio Conte. Tak samo Calhanoglu, Dumfries, Thuram, Dimarco, Frattesi i Mchitarjan, którzy trafili do klubu za kadencji Inzaghiego, wylewają teraz siódme poty na równi z kolegami – podkreśla "La Gazzetta dello Sport".
Inter w nowym sezonie znów będzie opierał się na doświadczonych liderach, żądnych rewanżu po rozczarowującej kampanii, która miała być historyczna, a skończyła się wielkim zawodem. Odrzucenie konkretnych ofert – 60 milionów euro za Bastoniego z Chelsea i 40 milionów za Frattesiego z Newcastle – nie było przypadkowe. Teraz ruszają na nowo, wszyscy razem: starzy i nowi.
Źródło: fcinternews.it
wróbel1908
23 sierpnia 2025 | 11:25
Idealnie by było jak by w tym sezonie powoli wprowadzał młodych którzy z czasem zastąpili by Mikkiego Acerbiego czy nawet Hakana w pierwszej 11 gdy po sezonie by odeszli wtedy może ta rewolucja przebiegnie mało boleśnie
Garon_92
23 sierpnia 2025 | 14:12
40 za frattesiego brzmiało jak dobra oferta
Reklama