Thuram błyszczy przeciwko Torino: Inter zaczyna sezon od mocnego uderzenia
Thuram został wybrany Zawodnikiem Meczu: Nerazzurri nie opierają się wyłącznie na duecie ThuLa. Jak zawsze powtarzam, najważniejsze jest zwycięstwo – podkreślił Marcus Thuram po efektownym triumfie Interu nad Torino.
Kiedy Marcus Thuram mierzy się z Torino, potrafi być nie do zatrzymania. Po zeszłorocznym hat-tricku, tym razem dwukrotnie trafił do siatki w imponującym zwycięstwie 5:0, co przyniosło mu tytuł Panini Player of the Match. Napastnik z numerem 9, prowadzony przez Chivu, jako pierwszy – wspólnie z Alessandro Bastonim – skomentował na antenie DAZN pierwszą wygraną Nerazzurrich w sezonie, tuż po ostatnim gwizdku.
- Nie uważam, że Inter to tylko duet ThuLa. Jesteśmy tylko dwoma napastnikami. Na ławce są kolejni i – jak zawsze powtarzam – liczy się przede wszystkim, by Inter zwyciężał – stwierdził Marcus Thuram, autor dubletu i MVP wieczoru.
Podczas celebracji wykonałeś gest sugerujący, że strzeliłeś głową. Do kogo był skierowany ten sygnał? Do taty czy brata?
- Do obu, bo często żartują z mojej gry głową. Na początku spotkania zmarnowałem jedną okazję, a gdy w końcu trafiłem, pomyślałem właśnie o nich – wyjaśnił Thuram.
Czy to sygnał wysłany do całej ligi?
- To dopiero pierwszy mecz, jak powiedział Bastoni. Staramy się dawać z siebie wszystko dla Interu i będziemy koncentrować się na każdym kolejnym spotkaniu – podsumował Francuz.
Inter rozpoczął sezon z przytupem, pokazując skuteczność w ofensywie i szeroką kadrę. Nerazzurri już na starcie wysyłają rywalom wyraźny sygnał: walka o mistrzostwo będzie dla nich priorytetem.
Źródło: fcinternews.it
Reklama