Codacons domaga się śledztwa ws. transferu Zalewskiego

28 sierpnia 2025 | 13:55 Redaktor: NerioCorsi Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Codacons nie przestaje wzbudzać kontrowersji. Jak podaje oficjalna strona organizacji, planowane jest złożenie zawiadomienia do Prokuratury przy Sądzie w Mediolanie oraz Prokuratury Federalnej Włoskiej Federacji Piłkarskiej (FIGC) w sprawie możliwej lub domniemanej fikcyjnej "plusvalenzy" związanej z transferem Nikoli Zalewskiego.

Piłkarz przeniósł się z Romy do Interu 1 lutego 2025 roku na zasadzie wypożyczenia, a operacja stała się definitywna 23 czerwca, gdy Inter wykupił Zalewskiego za 6 milionów euro. Następnie, 17 sierpnia, zawodnik przeszedł na stałe do Atalanty za kwotę 16 milionów euro, tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu.

Od momentu transferu, czyli od 2 lutego, Zalewski rozegrał łącznie 553 minuty w rozgrywkach ligowych, Pucharze Włoch oraz Klubowych Mistrzostwach Świata. Różnica pomiędzy kwotą wykupu (6 mln euro) a sprzedaży (16 mln euro) wynosi 10 milionów euro.

- Z zawiadomienia Codacons wynika, że wartość rynkowa piłkarza wzrosła o około 18 083 euro za każdą rozegraną minutę (prosty rachunek arytmetyczny: 10 000 000 euro/553 minuty ≈ 18 083 euro za minutę). Dane te wskazują na wzrost wartości rynkowej, który wydaje się nieproporcjonalny w stosunku do rzeczywistego wykorzystania sportowego zawodnika. Taka transakcja mogła natychmiastowo wpłynąć na bilans Interu, przynosząc około 10 milionów euro przychodu. Jednak rzeczywista wartość ekonomiczna piłkarza, biorąc pod uwagę jego ograniczone wykorzystanie w składzie oraz okoliczności sportowe, wydaje się nieadekwatna w stosunku do kwot określonych w transferze.

- W dokumencie podkreślono również, że tak znaczna różnica pomiędzy ceną zakupu a sprzedaży w krótkim okresie, skutkująca istotnym zyskiem księgowym, może stanowić fikcyjne zawyżenie wartości piłkarza w celu manipulacji bilansem klubu.

Z tego powodu Codacons domaga się „wszczęcia dokładnego i pilnego śledztwa w sprawie transferu Nikoli Zalewskiego, ze szczególnym uwzględnieniem aspektów księgowych i rzeczywistej zgodności deklarowanych wartości ekonomicznych w operacjach, w ramach których zawodnik przeszedł z Romy do Interu, a następnie z Interu do Atalanty. Wnioskuje się, by dochodzenie skupiło się na zgodności rzeczywistej wartości piłkarza, określanej na podstawie kryteriów sportowych, technicznych i rynkowych, z oficjalnie zaksięgowanymi kwotami na poszczególnych etapach transferu, by ustalić, czy doszło do ewentualnych fikcyjnych zawyżeń mających na celu sztuczne wygenerowanie pluzvalenzy.”

Źródło: fcinternews.it

Kompaktowy nóż składany 4932492661 - kupisz na mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 5

Cou23

Cou23

28 sierpnia 2025 | 14:02

Hahah nie czytałem większej bzdury od dawna. Ktoś tutaj sie wczoraj obudził i nie wie jak działa piłkarski rynek. Dzbany

domi

domi

28 sierpnia 2025 | 14:48

Ta pseudo-organizacja chyba nie rozróżnia wartości od ceny, na którą zgadzają się obie strony. Wartość Zalewskiego mogła nie wzrosnąć o 1 euro, a Inter mógł sprzedać go z zyskiem, bo tak się dogadał z innym klubem. Czy Codacons to jacyś debile?

Vancore

Vancore

28 sierpnia 2025 | 15:25

chuj w dupe tym cwelom, niech sie moze wezma za transfery takich kmiotow jak vlaho za 90mln itd to moze cokolwiek w tym bedzie sensu...

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

28 sierpnia 2025 | 15:40

Organizacja na siłę chce udowodnić , że do czegoś jest potrzebna :)

Kendzior

Kendzior

28 sierpnia 2025 | 15:52

Codacons znowu szuka sensacji tam, gdzie jej nie ma. Zaraz się okaże, że jak ktoś sprzeda auto drożej niż kupił, to też fikcyjna plusvalenza 😂 Swoją drogą, może niech lepiej o swoje podwórko zadbają – Forza Inter!


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich