Gattuso po szalonym 5:4 z Izraelem: Jesteśmy szaleńcami, musimy się poprawić
Po szalonym meczu w Debreczynie, zakończonym wynikiem 5:4 z Izraelem, Gennaro Gattuso na gorąco komentował dla Rai trudne zwycięstwo reprezentacji Włoch.
- Dziś można było dostać zawału – powiedział ze śmiechem Gattuso. – Izrael zaskoczył nas na początku, podchodząc do pojedynków jeden na jednego, ale z dwoma napastnikami zawsze byliśmy groźni. Nogi nie były najświeższe, co w sumie zrozumiałe, bo to drugi mecz w ciągu kilku dni. Cieszymy się ze zwycięstwa, ale jesteśmy szaleńcami, bo straciliśmy kuriozalne bramki. Musimy popracować nad naszą kruchością w defensywie, zbyt łatwo tracimy gole. To mój problem, nie chłopaków.Nie byliśmy sobą na początku i pod koniec spotkania.
- Tak, ale wygraliśmy. Pokazaliśmy siłę, by odpowiedzieć po każdym ciosie. Nie można jednak pozwalać sobie na takie bramki, choć to nie jest krytyka piłkarzy, uwierzcie mi. To ja muszę się poprawić. Było serce, była chęć do walki, nawet w takim dniu. Cieszmy się ze zwycięstwa, to było osiem niesamowitych dni. Podziękuję chłopakom w szatni.Włoscy kibice mogą być dumni z postawy drużyny, która mimo trudności potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Gattuso, biorąc odpowiedzialność na siebie, podkreślił charakter zespołu i zapowiedział dalszą pracę nad poprawą gry defensywnej. To zwycięstwo, choć okupione nerwami, pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość reprezentacji.
Źródło: fcinternews.it
Lambert
9 września 2025 | 09:32
Mecz posrany obrona fatalna
Reklama